
W związku ze wzrostem zachorowań na koronawirusa, od 7 listopada 2020 roku rząd wprowadza nowe obostrzenia. Jednocześnie premier zapowiada, że jeśli nowe obostrzenia nie przyniosą znacznego spadku zachorowań, wprowadzona zostanie kwarantanna narodowa i izolacja społeczna.
Podczas konferencji, która odbyła się 4 listopada o 14.00, premier Morawiecki zapowiedział wprowadzenie nowych obostrzeń. Jedocześnie zaznaczył, że jesteśmy coraz bliżej wprowadzenia narodowej kwarantanny i tym samym wprowadzenia izolacji społecznej oraz zamknięcia wielu sektorów gospodarki, w tym salonów fryzjerskich.
Aktualizacja 17.12.2020
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej rząd ogłosił wprowadzenie kwarantanny narodowej, która ma obowiązywać od 28 grudnia przynajmniej do 17 stycznia.
Szczegółowe informacje znajdują się w tym wpisie: Aktualne informacje o działaniu salonów fryzjerskich w dobie pandemii.
Nowe obostrzenia od soboty 7 listopada
Nowe obostrzenia są wprowadzane, ponieważ rośnie w dużym tempie liczba osób, które są chore na SARS-COV-19 oraz rośnie liczba zgonów. Obecnie wolnych jest 30% tzw. łóżek covidowych. Rządzący mówią otwarcie, że służba zdrowia jest na skraju swoich możliwości i drastyczny wzrost zachorowań w kolejnych dniach może doprowadzić do tego, że polska służba zdrowia będzie nieudolna.
W związku z tym, jak podkreśla premier, trzeba mocno wyhamować życie społeczne i kontakty międzyludzkie. W związku z tym wprowadzone są nowe zasady, które jak na razie nie dotykają fryzjerów.
Nowe zasady zaczynają obowiązywać od soboty, 7 listopada:
- nauka zdalna obejmuje również dzieci z klas 1-3
- zamknięte zostaną galerie handlowe (otwarte będą tylko apteki, sklepy spożywcze i drogerie)
- hotele przyjmować mogą tylko gości, którzy podróżują w celach służbowych
- zamknięte zostają obiekty życia kulturowego, takie jak muzea, kina, galerie czy teatry
- ustalono nowe limity osób, które jednocześnie mogą przebywać w sklepach
- zakaz organizowania spotkań i imprez
- jednocześnie nadal zamknięte pozostają siłownie, zaś obiekty gastronomiczne mogą sprzedawać tylko posiłki na wynos
Jeżeli liczba zachorowań nie spadnie, kolejnym krokiem będzie narodowa kwarantanna i lockdown, a w związku z tym również zamknięcie salonów fryzjerskich.
Zmiany wspomniane wyżej będą obowiązywać przynamniej do 29 listopada.
Narodowa kwarantanna coraz bliżej
Premier bardzo jasno i nie pozostawiając złudzeń zaznaczyć, że kolejnym etapem będzie wprowadzenie narodowej kwarantanny, na zasadach, które wszyscy znamy z wiosny tego roku:
Krok za tą granicą jest tylko narodowa kwarantanna, czyli całkowity lockdown, zamknięcie handlu, usług, części zakładów, by powstrzymać najgorsze – pęknięcie całości służby zdrowia. Jeżeli epidemia dotknie powyżej 50 przypadków na 100 tys. mieszkańców, to włączamy ostry hamulec bezpieczeństwa. Jeżeli przekroczy 75 przypadków na 100 tys., to będziemy musieli wdrożyć narodową kwarantannę. Jeżeli jednak liczba przypadków będzie mniejsza (niż 50 przypadków na 100 tysięcy – przypis redakcji), to jest możliwość powrotu do zasad stref czerwonych.
W ramach tego kolejnego etapu zamknięte zostaną najprawdopodobniej salony fryzjerskie, a także salony tatuażu, piercingu czy salony kosmetyczne. Premier szacuje, że planowane obostrzenia dotkną około 25% branż, jakie działają w ramach polskiej gospodarki.
Premier dość niejasno stwierdził podczas konferencji 4 listopada, że narodowa kwarantanna ma być wprowadzona na zasadach takich, jak wiosenny lockdown. Jak pewnie pamiętamy, to właśnie w marcu zamknięto salony fryzjerskie. Słowa premiera wskazują, że również na jesień to właśnie branża fryzjerska zostanie objęta lockdownem. Jednakże, co warto dodać, premier nie wyjaśnił zasad, jakie miałyby obowiązywać podczas – wiszącej nad nami – narodowej kwarantanny. Ciągle odwoływano się do „zasad znanych nam z wiosny”.
Dla tych branż, które ucierpią najbardziej (premier wymienia hotelarstwo, gastronomię, turystykę) przewidziana jest dodatkowa pomoc od Państwa, również w ramach przebranżowienia. Pomoc ma dotyczyć również mikrodotacji i dotacji bezzwrotnych.