
Włosy inspirowane kawą, mrożoną herbatą, bajecznie tęczową grzywą jednorożca, a może owocami – takie połączenie już nie dziwią. Inspiracji do tworzenia nowych kolorów włosów styliści szukają wszędzie. Również w napojach wysokoprocentowych. No właśnie, słyszałyście już o raspberry bourbon hair?
Odnoszę wrażenie, że w dzisiejszych świecie tak samo, jak efekt na głowie, liczy się też to, jak ten efekt nazwiemy. Jakich słów użyjemy, żeby określić powstały kolor, jakie skojarzenia obudzimy w głowach innych ludzi. Bo nazwa to już pewna obietnica, a zarazem zachęta do tego, żeby nieco inaczej odbierać to, co widzimy. Pewnie się ze mną zgodzicie, że odmiennie patrzymy na coś różowego, a inaczej na malinowy róż. Ten drugi – jak tylko dowiemy się, że się tak nazywa – zaczyna nam się wydawać jakiś głębszy, dostrzegamy subtelne refleksy, wielotonowość. Tak samo inaczej odbieramy po prostu blond a włosy w kolorze vanilla chai. A raspberry bourbon? Można po prostu napisać, że to kasztanowe włosy z lekkimi czerwonawymi refleksami. A można określić kolor jako raspberry bourbon hair i pobudzić naszą wyobraźnię. Tak właśnie zrobił kolorysta z Ameryki, Kim Bonondona.
Raspberry bourbon – drink na włosach?
Co to jest raspberry bourbon? To niezwykle wyszukany koktajl, idealny na chłodne wieczory. W oryginalnej recepturze jest to połączenie burbonu, świeżego soku z pomarańczy oraz dżemu malinowego. Książka, koktajl raspberry bourbon i ciepły kocyk – to idealny plan na spędzenie zimowego wieczoru. Albo… inspiracja dla nowego koloru włosów.

Kolorysta z Nowego Jorku Kim Bonondon właśnie tak nazwał efekty swojej pracy. A tym samym zapoczątkował nowy trend w koloryzacji, czyli własnie raspberry bourbon hair. A co to takiego?
Malinowy bourbon to głęboki brąz z czerwonymi, może nawet nieco winnymi refleksami. Istotne są tutaj dwie składowe: głębia koloru bazowego, czyli brązu oraz świetlistość czerwonych refleksów. Takie połączenie wygląda naprawdę smakowicie!

Idealny kolor dla Ciebie!
Raspberry bourbon to mieszanka ciepłych brązów oraz ciemnego bordo. Co istotne, to od Ciebie zależy, jak bardzo intensywne będą czerwone pasemka – a więc jaki będzie efekt końcowy. Zdecydujesz się na większe czy mniejsze szaleństwo? Poprosisz swojego fryzjera o dużo czerwonych refleksów czy o stonowany efekt?
Czerwone włosy są już od kilku sezonów modne, zmienia się nieco ich odcień. Jakiś czas temu w modzie były wine hair, chocolate chili hair i cranberry hair. Teraz z kolei mamy czas malinowego burbonu.

Czas szatynek!
Kiedyś myślało się, że kolorowe włosy są zarezerwowane tylko dla posiadaczek naprawdę jasnych włosów. Blondynki mogły mieć pastelowe włosy, tęczowe – jakie tylko sobie zamarzyły. A szatynki? Czy są skazane na jednolite, płaskie kolory?

Oczywiście, że nie! I właśnie idealnym dowodem na to jest kolor raspberry bourbon. Ten głęboki, wielotonowy kolor zachwyca czerwonymi refleksami. To idealne rozwiązanie dla szatynek.
Zresztą jeśli jesteś szatynką, to nie jesteś skazana tylko na czerwone włosy. W ostatnim czasie pojawiło się bardzo dużo propozycji dla szatynek koloryzacji wielotonowej:
- cold brew hair to włosy inspirowane mrożoną kawą
- coconut hair to… cudowne, kokosowe włosy (tutaj jednak wymagane będzie rozjaśnianie włosów)
- a co powiesz o burnt sienna hair, czyli przepysznych rudościach
- dla miłośniczek tęczowych włosów też coś mamy – oil slick hair
- smoky hair to przydymione, siwe włosy
- a ostatnio najmodniejszą koloryzacją jest tweed hair, czyli baleyage inspirowany splotem tkanin
I chociaż najmodniejszym kolorem 2019 roku był dark blonde, możemy śmiało powiedzieć, że teraz nadchodzi czas szatynek. I kto wie, może malinowego burbonu.
Jak przedłużyć trwałość czerwonych odcieni włosów?
Czerwone kolory mają niestety to do siebie, że wypłukują się nieco szybciej niż inne odcienie. Wiedzą o tym wszystkie rudzielce. Rudości, czerwienie, bordo, maliny – te kolory szybko tracą na intensywności, stają się matowe, wypłowiałe, płaskie.
Żeby na długo utrzymać spektakularny efekt raspberry bourbon, musisz wiedzieć, jak dbać o czerwone włosy. Mam dla Ciebie kilka wskazówek, jak przedłużyć trwałość takich odcieni. Wystarczy zastosować je w praktyce, a Twoje czerwone refleksy zatopione w głębokim, ciepłym brązie będą bardzo długo intensywne i świetliste.
- Przede wszystkim stosuj kosmetyki do włosów farbowanych, jak szampony i odżywki. Domykają one łuski włosów, a tym samym zatrzymują pigment na dłużej.
- Odświeżaj kolor włosów maskami koloryzującymi. Możesz też zdecydować się na tonowanie włosów.
- Włosy zawsze spłukuj letnią wodą (nie gorącą!), bo to dodatkowo domknie łuski, a przy okazji wygładzi włosy.
- Samo farbowanie zakończ produktem, który domyka łuski włosów.
- Ogranicz stylizację na gorąco (czyli suszenie, prostowanie i kręcenie włosów przy użyciu sprzętu do włosów).
- Nie zapomnij o ochronie UV swoim kosmyków. Słońce sprawia, że kolor blaknie, a włosy stają się słabsze.
Właściwe farbowanie
Sednem sukcesu jest dobór odpowiednich produktów i właściwe zakończenie farbowania. Profesjonalne farby fryzjerskie są trwalsze i zapewniają lepsze efekty niż te drogeryjne. Pamiętaj też o tym, żeby farbowanie zakończyć umyciem włosów preparatem zakwaszającym. Ustabilizuje on pigmenty we włosach, domknie łuski, a tym samym przedłuży trwałość koloru już na samym początku. Chodzi tutaj przede wszystkim o to, żeby zneutralizować składniki, które otwierają podczas farbowania łuski włosów.
Właściwa pielęgnacja
Jeśli już zdecydowałaś się na farbowanie, stosuj do codziennej pielęgnacji kosmetyki do włosów farbowanych, jak odpowiednie szampony i odżywki. Kosmetyki te mają zbilansowane pH, a poza tym przedłużają trwałość koloru i nabłyszczają włosy. Stosowanie „zwykłych” kosmetyków raczej nie zaszkodzi, ale też nie pomoże.
Odświeżanie koloru włosów
Tutaj wyjścia są dwa. Pierwszy z nich to stosowanie odżywek i masek koloryzujących. Ich głównym zadaniem jest przywrócenie intensywności, nabłyszczenie ich i odżywienie. Maski koloryzujące dostępne są w wielu odcieniach. To świetne rozwiązanie między farbowaniami dla przedłużenia trwałości koloru.
Drugie rozwiązanie to tonowanie włosów. Zabieg ten ma na celu odświeżenie koloru, nabłyszczenie go, zniwelowanie niechcianych odcieni i nadanie włosom delikatnej poświaty. Oba zabiegi nie zmienią jakoś drastycznie koloru włosów (nie jest to farbowanie), ale pozwolą na jego korektę i przedłużenie.
Gorąco nie służy
I to zarówno to sztuczne, jak i naturalne. W przypadku stylizacji lokówką albo prostownicą, ciepło emitowane przez urządzenie spowoduje rozchylenie łusek włosów, a to, jak już pewnie się domyślasz, powoduje uciekanie koloru z włosów.
Jeśli jednak chcesz stylizować włosy ciepłem, nie zapomnij o kosmetykach zapewniających termoochronę. Stworzą one taką jakby otoczkę na włosach i zminimalizują negatywny wpływ gorącej temperatury na włosy.
Przy suszeniu włosów z kolei zmniejsz temperaturę, a najlepiej susz włosy zimnym powietrzem. Chłodne powietrze nie wpływa negatywnie na włosy.
A ochrona przeciwsłoneczna? Tak jak chronisz skórę przed negatywnym wpływem słońca, tak samo powinnaś to robić z włosami. A już szczególnie w lato i słoneczną wiosnę. Promienie UV nie tylko osłabiają włosy, ale sprawiają też, że pasma szybciej płowieją. Stają się matowe i szorstkie.
Ochronę UV włosom zapewnią szampony i odżywki, a także mgiełki i spraye.