Łupież różowy Gilberta to jedna z przykrych chorób dermatologicznych, z którą związane są nieprzyjemne objawy. Chociaż nie do końca wiadomo, jaka jest przyczyna tego schorzenia, naukowcy wiążą występowanie łupieżu różowego z wirusem opryszczki.
Łupież Gilberta – jakie są jego przyczyny?
Najprawdopodobniej łupież Gilberta pojawia się w związku z reakcją układu immunologicznego na infekcję wirusem opryszczki (wirus HHV-7). Sprawa ta jednak nie jest do końca zbadana. W różnych źródłach podaje się też inne przyczyny tego typu łupieżu, np. wirus HHV-6, grypa, ospa, wirusowe zapalnie wątroby typu B, przyjmowanie niektórych leków. Mimo rozwoju medycyny łupież różowaty wciąż stanowi pewną zagadkę.
Wiadomo natomiast z pewnością, że łupież różowy Gilberta pojawia się wtedy, gdy spada odporność organizmu, często jesienią i zimą.
Z badań klinicznych wynika, że najwięcej chorych to osoby w wieku 10-35 lat. Częściej są to kobiety aniżeli mężczyźni.
Czy łupież Gilberta swędzi? Jakie są objawy łupieżu różowego?
Najczęstsze objawy łupieżu różowego:
- zmiany skórne
- plamy ułożone symetrycznie, mają kolor czerwonawy
- świąd, uporczywe swędzenie
- zazwyczaj występuje na tułowiu, kończynach, szyi
- u niektórych pacjentów świądowi towarzyszą też bóle głowy, nudności, zmęczenie, podwyższona temperatura
Swędzenie pojawia się u większości chorych i bywa naprawdę uporczywe.
Zmiany skórne, typowe dla tego schorzenia, przypominają medaliony. Zazwyczaj mają średnicę kilku centymetrów. Mają one charakter rumieniowo-złuszczający. Są lekko różowe, nieco czerwone. Początkowo pojawia się kilka większych zmian, z czasem wykwity obejmują większą część skóry i są mniejsze, lecz nadal ułożone symetrycznie.
Jak się pewnie domyślasz, schorzenie to przebiega nieco inaczej niż typowy łupież. Nie mamy w tym przypadku do czynienia z nieestetycznymi łuskami czy białymi płatkami „sypiącymi się” z głowy. Ponadto na łupież różowaty nie pomogą szampony na łupież.
W razie jakichkolwiek podejrzeń, że doszło do zachorowania, trzeba udać się do dermatologa, który udzieli odpowiednich rad.
Czy łupież Gilberta jest zaraźliwy?
Jest to jedno z najczęściej zadawanych pytań w kontekście tej choroby dermatologicznej. Na szczęście nie da się zarazić łupieżem różowatym – tak jak pisaliśmy wyżej, łupież Gilberta pojawia się na skutek reakcji immunologicznej organizmu.
Co więcej, ten typ łupieżu raczej nie wraca. Bardzo rzadko jedna osoba choruje na łupież różowy Gilberta dwukrotnie. Przejście choroby w większości przypadków buduje odporność na całe życie.
Jak zwalczyć łupież różowy?
Zacząć trzeba od tego, że łupież różowy ustępuje samoistnie. Zazwyczaj znika po 4-6 tygodniach. Warto jednak dodać, że niekiedy przebarwienia widoczne są nawet 3-4 miesiące.
Leczenie tej dolegliwości dermatologicznej po pierwsze skupia się na łagodzeniu objawów. Aby zwalczyć uporczywe swędzenie, podaje się na przykład leki przeciwhistaminowe. Dobrze sprawdzają się ponadto maści z glikokortykosteroidami, a nawet fototerapia.
Ponadto osoba z łupieżem różowatym powinna zadbać o odpowiednie nawilżenie i natłuszczenie skóry. Zalecane są kosmetyki z emolientami, które odbudują naturalną barierę ochronną naskórka.
Co to jest łupież rumieniowy? Nie myl go z łupieżem Gilberta!
Niekiedy te dwa schorzenia dermatologiczne są mylone. A łupież rumieniowy nie jest tym samym co łupież różowy Gilberta.
Przyczyną łupieżu rumieniowego (który objawia się ciemnymi plamami z tendencją do złuszczania) są bakterie. Zmiany na skórze pojawiają się w okolicach pachwin albo między palcami. W odróżnieniu od łupieżu różowatego, łupież rumieniowy to choroba przewlekła, a co więcej, często nawraca. Chory nie odczuwa swędzenia.
Łupież rumieniowy jest mało zaraźliwy. Występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn. Może towarzyszyć takim chorobom jak cukrzyca, nadmierna potliwość czy otyłość).