Dziennie każdy z nas traci około 100 włosów i jest to całkiem normalne. Na miejsce włosów, które wypadły, rosną nowe. Jeżeli jednak gubisz więcej włosów, nie bagatelizuj tego problemu, tylko zacznij jak szybciej działać.
Jeżeli zauważyłaś, że wypada Ci więcej włosów, nie załamuj rąk, tylko szybko zacznij działać. Często proste zmiany pozwalają na poprawę sytuacji. W tym artykule podpowiem Ci od czego zacząć. Mam dla Ciebie trzy porady, które mogą zatrzymać wypadanie włosów.
Czy bać się wypadania włosów?
Wypadające, słabe i cienkie włosy, przerzedzenia i łysienie – to z pewnością powody do rozterek. W tym artykule skupię się na początkowej fazie wypadania włosów. Pokażę, jakie kroki podjąć, jeśli zauważysz, że na szczotce zostanie nieco więcej włosów niż powinno. Jeśli jednak Twoim problemem jest łysienie, odsyłam Cię do innego artykułu.
Przeczytaj: Pytamy eksperta o łysienie. Odpowiedzi udziela dr n. med. Karolina Beda-Maluga.
Przyczyn wypadania włosów jest bardzo dużo i często trochę czasu zajmuje ustalenie tej konkretnej. Włosy reagują na wiele czynników (jak stres, zła dieta, choroby), a nasz organizm śmiało można porównać do systemu naczyń połączonych. Gdy coś gdzieś przestaje działać, szybko efekty tej „awarii” widać w innych obszarach.
Sprawdź: Przyczyny wypadania włosów.
Jeżeli zauważyłaś, że gubisz więcej włosów niż zwykle, warto skonsultować się z lekarzem i wziąć pod lupę całe swoje życie. Przed samą konsultacją z lekarzem możesz jednak podjąć trzy kroki dla zatrzymania wypadania włosów.
Krok pierwszy: Zwróć uwagę na pielęgnację
Z pewnością dbasz o włosy codziennie i starasz się, żeby były mocne, zdrowe i piękne. Czasami jednak nadgorliwość może przynieść zgoła inne skutki niż zamierzone. Przede wszystkim zastanów się, jakim zabiegom są poddawane Twoje włosy.
Zbyt mocne zabiegi mogą osłabić cebulki włosów, a to z kolei powoduje, że włosy zaczynają wypadać. Zbyt mocne, czyli jakie?
Zacznijmy od samego mycia. Jeśli za mocno trzesz włosy podczas mycia, a do tego pocierasz je intensywnie ręcznikiem w celu ich wysuszenia, osłabiasz je. Podobnie suszenie włosów zbyt wysoką temperaturą także nie jest dobre, więc jeśli masz delikatne włosy, zainwestuj w suszarkę z regulacją temperatury i stosuj tę niższą.
Podobnie jest ze stylizacją. Włosom nie pomaga za duża ilość środków stylizujących. Nie musisz rozpylać tony lakieru na fryzurę. To może osłabić włosy. Lepiej kup dobry, profesjonalny lakier, którego niewielka ilość wystarczy, żeby utrwalić uczesanie.
Podobnie włosy osłabia częste farbowanie, rozjaśnianie. Jeśli Twoje włosy z natury są słabe i cienkie, postaw na taką fryzurę, która nie wymaga skomplikowanego modelowania czy częstego farbowania.
Sprawdź: Fryzury dla cienkich włosów, które dodadzą objętości.
Doskonałe dla osłabionych i zmęczonych włosów będą preparaty lecznicze, jak olejki i sera. Możesz również wypróbować domowe wcierki (np. wcierki octowe) albo samodzielnie robione kosmetyki (sprawdź eko-receptury).
Krok drugi: Uzupełnij niedobór witamin
Często uboga dieta jest podstawową przyczyną wypadania włosów. Znowu wracamy do systemu naczyń połączonych. Jeśli źle „odżywiasz” organizm, to w efekcie cera stanie się ziemista, będziesz czuła się zmęczona i sfrustrowana, a włosy zaczną wypadać. Zdrowe i piękne włosy zaczynają się na talerzu.
Sprawdź: Zdrowa dieta dla Twoich włosów.
W Twojej diecie nie powinno zabraknąć żelaza i cynku, gdyż niedobór tych substancji może powodować przerzedzenie włosów. Przerzedzone włosy mogą być również efektem diety odchudzającej, szczególnie takiej, która polega na drastycznym obniżeniu ilości kalorii spożywanych dziennie (do 1000 albo i mniej). Podobnie na włosy źle wpływają monodiety (np. niskobiałkowe, bezmięsne).
Suplementy diety warto zażywać sezonowo, żeby przyspieszyć poprawę kondycji włosów i paznokci, np. po lecie.
Sprawdź: Dlaczego włosy wypadają po lecie?
Żelazo znajdziesz w jajkach, mięsie, kakao, morelach, nasionach, śliwkach. Bogatym źródłem cynku są pomidory, kapusta, natka pietruszki. W razie problemów sięgnij po suplementy diety i witaminy w tabletkach. Możesz udać się do lekarza, który przepisze Ci odpowiednie leki.
Warto zbadać też poziom ferrytyny. O skierowanie na badanie poproś lekarza rodzinnego. Ferrytyna to białko odpowiedzialne za magazynowanie żelaza w organizmie. Ważne, żeby żelaza nie było ani za dużo, ani za mało. Warto tę kwestię skonsultować z lekarzem. Jeśli zajdzie taka potrzeba, specjalista przepisze odpowiednie leki.
Krok trzeci: Zbadaj hormony
Zaburzenia hormonów bardzo źle wpływają na stan i kondycję włosów. Jeśli zauważyłaś więcej niż zwykle włosów na szczotce, a Twoja dieta jest zbilansowana, warto zastanowić się, czy przyczyna gubienia włosów nie wynika z zaburzeń hormonalnych.
Diagnozę warto zacząć od skontrolowania tarczycy. Nadczynność tarczycy sprawia, że włosy początkowo są lśniące i gładkie, jednak po około trzech miesiącach stają się cienkie i wypadają. Zbadaj poziom TSH i w razie potrzeby podejmij odpowiednie kroki w konsultacji z lekarzem.
Wypadanie włosów może być też spowodowane menopauzą. Związane jest to z drastycznym spadkiem żeńskich hormonów, przez co dochodzi do osłabienia włosów. Aż u 30-50% kobiet w okresie menopauzy pojawiają się prześwity na czole i na środku głowy. Jeśli podejrzewasz, że menopauza mogła się zacząć, udaj się do lekarza po skierowanie na specjalistyczne badania hormonów. Kto wie, może to jest właśnie powód nadmiernego gubienia włosów.
Na to też warto zwrócić uwagę
Gubienie włosów może być też spowodowane lekami, które zażywasz. Niektóre antybiotyki, sterydy, cytostatyki czy Flukonazol (lek na grzybicę) osłabiają włosy i prowadzą do ich wypadania. Co zrobić w takiej sytuacji? Problem zazwyczaj znika po zakończeniu leczenia bądź terapii. Dla własnego spokoju możesz skonsultować się z lekarzem i spróbować poszukać alternatywnych rozwiązań.
Podobnie jest z narkozą. Wskutek narkozy włosy wchodzą w tzw. fazę telogenową (jest to faza odpoczynku). Oznacza to, że włos przestaje rosnąc, znajduje się w mieszku włosowym. Z czasem, gdy pojawi się nowy włos, ten stary (niewyrośnięty) zostaje wypchnięty. Takie zjawisko może trwać nawet 2 miesiące. Ponieważ „jedna partia włosów” tak jakby nie wyrosła, może się wydawać, że włosów jest mniej, że są przerzedzone.
-
Udostępnij:
Ja na wypadanie polecam serię tricho od pilomax.