Pędzle do makijażu / Do różu
Niezbędne do wykonania kompletnego makijażu – pędzle do różu
Makijaż towarzyszy większości kobiet i to każdego dnia. Zazwyczaj też wszystkie Panie decydują się na ten kompletny, co oznacza, że na ich policzkach zabraknąć nie może różu. Rzeczywiście, ten prawidłowo zaaplikowany może zdziałać naprawdę wiele. Aby jednak o takiej sytuacji można było mówić, należy wyposażyć się nie tylko rzecz jasna w odpowiednio dobrany kosmetyk, lecz także akcesorium potrzebne do jego nałożenia – pędzel. Dzisiaj bliżej temu zagadnieniu się przyjrzymy. Na początek „pod lupę” weźmiemy kilka rodzajów pędzli, a następnie opowiemy, jak prawidłowo ich używać – jak nakładać róż na policzki, by efekt końcowy był faktycznie zadowalający.
Pędzel do różu
Producenci oferują naprawdę bardzo szeroki wybór pędzli do różu. Z pewnością każda kobieta zdoła znaleźć narzędzie dla siebie najodpowiedniejsze.
Znakomicie podkreślić Twoje kości policzkowe z zaaplikowanym nań różem pomoże Ci skośny pędzel do różu Annabelle Minerals. Jego miękkie włosie ułatwia naniesienie kosmetyku i daje możliwość modelowania kształtu twarzy, dodatkowo znakomicie leży w ręku i tym samym ułatwia pracę. Równie pomocny okaże się pędzel do różu i bronzera płaski, ułożony ukośnie – Maestro 130. Zaaplikować róż oraz puder możesz posiłkując się także pędzlem spiczastym wykonanym z naturalnego włosia koziego. Potrzebujesz akcesorium profesjonalnego? Sięgnij po pędzel do różu Artdeco. Został on wykonany z naturalnego włosia koziego. Dzięki odpowiedniemu kształtowi nałożysz optymalną ilość pudru. Dodatkowo jest on niezwykle miękki i tym samym także przyjemny dla skóry. Dodatkowymi jego zaletami jest fakt, że jest lekki i łatwo go utrzymać w czystości.
Jak używać pędzla do różu?
Kiedy już wybrałaś najlepszy dla siebie pędzel, przychodzi czas na aplikację kosmetyku. Musisz wiedzieć, jak używać pędzla do różu w sposób prawidłowy, czyli jak właściwie kosmetyk zaaplikować. Pomyślisz sobie być może: „A cóż w tym skomplikowanego?”. Rzeczywiście nic, jeśli faktycznie wiesz, jak to zrobić. Brak wystarczającej wiedzy i praktyki może spowodować, że zamiast odświeżyć swój wygląd, odmłodzić się i podkreślić swoją urodę, osiągniesz efekt wprost przeciwny, żeby nie powiedzieć, że niekiedy wręcz komiczny, a tego chyba nie chce żadna z Nas…
Przede wszystkim róż nakładamy na kości policzkowe. Chociaż stara szkoła mówi, by się uśmiechnąć i wówczas aplikować kosmetyk, to weźmy pod uwagę fakt, że gdy uśmiech zniknie, policzki opadną – efekt końcowy nie będzie ostatecznie najlepszy. Róż na policzkach nie powinien być położony ani zbyt nisko, ani zbyt blisko ust, by Nas nie postarzał. W celu określenia miejsca, gdzie powinna kończyć się linia jego aplikacji, złączone palce wskazujący i środkowy należy przybliżyć tak, by opuszek palca środkowego znajdował się na nosie, tuż przy wgłębieniu skrzydełka nosa, a palec wskazujący – na policzku. Tuż przy palcu wskazującym powinna się kończyć linia nakładania różu.
Róż na policzki nakładamy na końcu makijażu, już po nałożeniu pudru. Nie może być go zbyt dużo. Rozetrzeć kontury należy delikatnie, kolistymi ruchami, zaczynając od czubka kości policzkowych w kierunku skroni.
Nadmiar kosmetyku można usunąć za pomocą gąbki do podkładu lub wacika, miejsce to należy również mocniej przypudrować.
Pędzle do nakładania różu na policzki są niezbędne, jeśli marzymy o makijażu kompletnym i pięknym. Warto poświęcić chwilę na ich właściwy wybór. Równie ważne jest jednak prawidłowe naniesienie kosmetyku na twarz. Tylko wówczas bowiem będzie można mówić o pięknym make-upie.