Niedziela, 20 Listopad 2016 (13:58)
pohybel3.1
Rozczesuje na medal nawet mokre lub skołtunione od wiatru i szalików włosy. Zamienia splątane pasmo na równomiernie rozłożoną, płaską wstęgę. Nie twierdzę, że rozczesze jednym ruchem każdy kołtun, ale działa bardzo delikatnie i skutecznie. Nie trzeba wstępnie rozplątywać palcami, dzielić włosów na pasma ani podtrzymywać między nasadą a partią rozczesywaną dla zminimalizowania obciążenia.
Jonizacja = bajki (elektryzuje, triki z odżywką też nie działają).
Konstrukcja nie jest pustym bajerem, tylko faktycznie przekłada się na wygodę i funkcjonalność. Szczotka posiada dużą powierzchnię czeszącą. Dzięki wklęsłości oraz umieszczeniu igieł i kępek włosia na niepołączonych górą listwach dopasowuje się do kształtu głowy. Nie jest sztywna, uderzona o dłoń wpada w drżenie. Przebija się nawet przez grube i gęste włosy i dociera do skóry. Zakończenia igieł są ładnie nalane jak łezki, nie odpadają i nie drapią. Jest estety