Czwartek, 22 Wrzesień 2016 (11:23)
DSZ
To już druga moja suszarka tej firmy, poprzednia Fox Blue Eye dokonała żywota po 4 latach bezbłędnej pracy(silnik był zamontowany na cieniutkiej plastikowej wykałaczce i po którymś upadku się urwał). Fox Tiger jest dużo lepsza, wyraźnie czuć różnicę mocy. Zimny nadmuch jest BARDZO ZIMNY, nie ogrzewa się nawet po paru minutach. Zresztą suszarka dmucha tak mocno, że po tych paru minutach całe moje włosy są wysuszone, ale nie przesuszone (są długie do pasa i dość gęste). O naelektryzowaniu nie ma mowy.
Wizualnie jest bardzo w porządku, solidnie wykończona, a zdejmowany filtr przeciwkurzowy ułatwia czyszczenie.