Okiem eksperta: Facebook w pracy fryzjera. Odpowiada Kasia Radziszowska-Stolarczyk

okiem eksperta, wywiady eksperckie, jak wykorzystać facebook do promowania usług fryzjerskich
3.7/5 - (3 votes)

Social Media wtargnęły w wiele dziedzin naszego życia i w zasadzie towarzyszą nam na co dzień. Czy social media są również odpowiednią przestrzenią dla fryzjerów? Zapytaliśmy o to social media managera Kasią Radziszowską-Stolarczyk.

Czy warto promować usługi fryzjerskie na Facebooku? Jak zacząć swoją przygodę z social mediami i jak robić to poprawnie? O to, jakie możliwości daje popularny serwis społecznościowy fryzjerom zapytaliśmy Katarzynę Radziszowską-Stolarczyk, specjalistkę od social mediów. Temat wydaje nam się o tyle ciekawy, że w trudnych czasach lockdownu, które – mamy nadzieję – są już za nami, wiele branż poczuło potrzebę znalezienia nowych form na kontakt z klientami. Codzienne rozmowy, spotkania i wiele innych zadań przeniosło się do internetu. Czy Facebook może być przestrzenią dla promowania usług fryzjerskich? Sprawdźmy to.

Z wywiadu dowiesz się między innymi:
  • czy Facebook jest odpowiednim miejscem na promowanie usług fryzjerskich
  • co lepiej wybrać: fanpage czy grupę na Facebooku
  • o czym pamiętać tworząc strategię

Czy fryzjerowi opłaca się zakładać fanpage na Facebooku?

Oczywiście, że tak! Sama, jako klientka, często – zanim wybiorę się do fryzjera – to szukam jego przykładowych prac w social media: oglądam zdjęcia, sprawdzam, jak wykonywane są fryzury w tym salonie, a także szukam inspiracji. Myślę, że nie ja jedyna tak robię. Oprócz tego, to przecież idealne miejsce na informowanie o promocjach, akcjach specjalnych czy nowościach w Twoim salonie.

Od czego zacząć swoją przygodę z Facebookiem?

Najpierw trzeba dokładnie przemyśleć swoją strategię działań. Jaką nazwę nadajemy profilowi, zdjęcie profilowe, jak uzupełnimy podstawowe informacje. Następnie trzeba dokładnie przeanalizować, jakie treści będziemy publikować, jak często czy jak możemy się wyróżnić. Warto przejrzeć profile konkurencji. Zastanowić się:

  • “co oni publikują?”,
  • “co możemy robić inaczej?”,
  • “co możemy dać naszym klientom, czego oni nie oferują?”, “
  • czy stawiamy na treści edukacyjne, a może bardziej inspiracje?”.

No i przede wszystkim trzeba dobrze zastanowić się, ile czasu możemy poświęcić na prowadzenie profilu. Regularność to podstawa, bez której nie osiągniemy sukcesu.

Skoro mowa o regularności – co ile dni wrzucać posty na swój fanpage?

Tutaj nie ma żadnej złotej zasady typu: “trzy posty tygodniowo i ani więcej, ani mniej”. Najważniejsze jest to, żeby mieć CO wrzucać i żeby było to dobrej jakości i interesujące dla aktualnych i potencjalnych klientów. Najlepiej mierzyć siły na swoje zamiary i na początku dobrze przemyśleć sobie schemat działań. Nie sprawdzi się publikowanie w jednym tygodniu pięciu postów, a w następnym nic. Tutaj bardzo ważna jest regularność. Dlatego na samym starcie wyznacz sobie cel: przykładowo, dwa/trzy posty tygodniowo. I tego konsekwentnie się trzymaj. Z czasem możesz zwiększyć częstotliwość publikacji.

Czy żeby „rozruszać” profil, konieczne jest promowanie postów odpłatne? A może są inne sposoby dotarcia do potencjalnych obserwatorów?

Wyznaję zasadę, że dobra treść i super kreatywne pomysły obronią się zawsze. Dlatego ciekawe posty na pewno będą “rozchodziły” się wśród użytkowników Facebooka bezpłatnie. Natomiast płatnymi działaniami możesz im odrobinę pomagać, a także skuteczniej docierać do nowych klientów – na przykład kierować ich na swoją stronę internetową, gdzie prowadzisz zapisy.

Do potencjalnych obserwatorów na pewno dotrzesz też informując o akcjach specjalnych czy konkursach organizowanych na Twoim profilu. Takie treści są chętnie udostępniane przez użytkowników, przez co pokazują się nowym osobom.

Warto także w swoim salonie, już stacjonarnie, informować klientki i klientów o swoich profilu w mediach społecznościowych.

Jak sądzisz, co będzie lepszych rozwiązaniem dla fryzjera: budowanie marki osobistej i występowanie na Facebooku pod imieniem i nazwiskiem czy postawienie na nazwę, np. salonu fryzjerskiego/firmy i komunikowanie się z obserwatorami bezosobowo? Jest to również pytanie o awatar – lepiej użyć jako awatara własnego zdjęcia czy loga zaprojektowanego przez grafika?

Myślę, że to bardzo indywidualna kwestia i wiele zależy od tego, w jakim miejscu kariery aktualnie się znajdujesz i co planujesz w przyszłości robić – czy pracować w pojedynkę (na przykład czesać panny młode), a może otworzyć swój własny salon lub po prostu pracować w różnych miejscach. Od tego uzależniłabym decyzję.

Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z fryzjerstwem, to załóż swój własny profil z imieniem i nazwiskiem: możesz prezentować swoje fryzury i informować, gdzie aktualnie pracujesz, a klienci będą zgłaszać się do Ciebie. Jeśli natomiast pracujesz w swoim własnym salonie, to postaw na profil z jego nazwą – w ten sposób miejsce stanie się rozpoznawalne.

Możesz też pomyśleć o dwóch platformach. Przykładowo: fryzjerka, która czesała mnie na swój ślub pracuje w jednym z krakowskich salonów fryzjerskich. Salon ma swój profil na Facebooku, ale dodatkowo Daria występuje pod swoim imieniem i nazwiskiem na Instagramie, gdzie prezentuje tylko swoje prace. To też jest dobre rozwiązanie.

A jeśli chodzi o awatar – przy salonie zdecydowanie postawiłabym na logo, a jeśli chodzi o markę osobistą – z powodzeniem możesz użyć swojego zdjęcia.

Co lepiej się sprawdzi: fanpage czy grupa na Facebooku?

Moim zdaniem najlepiej najpierw założyć fanpage, sprawdzić jak się rozwija, zbudować społeczność, a później ewentualnie stworzyć dodatkowo grupę, do której zaprosimy naszych obserwujących. Warto też mieć pomysł, jak rozdzielić treści: co może lądować na profilu, a co w grupie. Przykładowo:

  • Profil: informacje o promocjach, nowościach w salonie, używanych kosmetykach, stosowanych zabiegach
  • Grupa: prezentacja prac wykonywanych w salonie, porady pielęgnacyjne

Trzeba jednak pamiętać, że grupa wymaga czasu i intensywnej moderacji, tak aby systematycznie mogła się powiększać. Jeśli z góry już wiesz, że to dla Ciebie za dużo, to lepiej skupić się na rozwoju jednego miejsca w mediach społecznościowych, a robić to dobrze.

Rozmowę przeprowadziła Małgorzata Orlewicz-Łaźni0wska. Dziękujemy Kasi za szereg porad i inspiracji. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

termoochrona włosów
Gorące tematy
23/12/2024

Mysi blond wraca w wielkim stylu i będzie hitem!

Jeszcze niedawno nazywany nudnym czy przeciętnym, a dziś jest na szczycie trendów! Mysi blond, odcień, który większość osób zna z...
17/12/2024

Mushroom blond, czyli kolor pieczarki na włosach

Chyba jeszcze kilka lat temu nikt by nie pomyślał, że pieczarki – a dokładnie ich odmiana, portobello – staną się inspiracją dla...
10/12/2024

Popielaty blond – komu pasuje i jak dbać o ten kolor włosów?

Gdybyśmy mieli wskazać najbardziej ponadczasowe i zarazem efektowne odcienie blondów, bez wątpienia na naszej liście pojawiłby się popielaty...
Najpopularniejsze