
Wakacje, urlopy, wycieczki i wyjazdy… Letni okres jest czasem cudownym i beztroskim. Żeby jednak nie martwić się potem jesienią o stan włosów, warto nie robić sobie urlopu od ich pielęgnacji. A ponieważ wiadomo powszechnie, że – niestety – walizki mają ograniczoną pojemność, podpowiadamy, jakich kosmetyków nie powinno zabraknąć na wakacjach i jak dbać o włosy w ciepłe dni.
Szykujesz się na wyjazd? Właśnie stoisz przed dramatycznym wyborem: lakier do włosów albo kolejna para sandałów? Znamy to! Dlatego zbadaliśmy sprawę i już wiemy, o czym trzeba pamiętać podczas urlopu, żeby włosy nie ucierpiały. Sprawdź, jakie kosmetyki ze sobą zabrać i jak dbać o włosy w ciepłe dni, żeby po lecie dalej były w dobrej kondycji.
Kiedy za oknem sucho… postaw na olejowanie włosów!
Możliwe, że myślami jesteś już na egzotycznej wyspie, w mieście słynącym z zabytków, w lesie na biwaku albo w hotelu ze SPA. Niezależnie od tego, co planujesz robić na urlopie, zatrzymaj jeszcze tylko na chwilkę swoje marzenia i sprawdź, jak dbać o włosy podczas wakacji.
Nie bez powodu jesień jest okresem nasilania się wypadania włosów. Po lecie poza tym ścinamy często włosy i to niekoniecznie dlatego, że chcemy zmiany, ale z powodu tragicznej kondycji, w jakiej są nasze kosmyki.
Czemu tak się dzieje? I czy jesień musi oznaczać regenerowanie włosów?
Nie, jesień nie musi Ci upłynąć na próbach ratowania kosmyków. Jeśli będziesz odpowiednio postępować w lato, włosy nie zniszczą się.
Sprawdź, dlaczego włosy wypadają po lecie.
A jaki jest główny wróg włosów w ciepłe miesiące? Przesuszenie. Odwodnione włosy będą matowe, szorstkie, łamliwe. Na szczęście jest na to prosty sposób.
Olejowanie włosów.
Możliwe, że już o tym sposobie pielęgnacji słyszałaś.
W zasadzie olejowanie włosów polega na aplikowaniu olejów na włosy – na końcówki, od połowy ich długości albo na całość. Olejki chronią pasma przed wysoką temperaturą, słońcem, wiatrem, słoną wodą, a poza tym wygładzają i nabłyszczają.
Stosuj olejki w dzień, żeby zabezpieczyć włosy przed zniszczeniami – mniejszą ilość, bo jeśli nałożysz za dużo kosmetyku, to włosy oklapną i będą wyglądać na przetłuszczone. Co jakiś czas pozwól sobie też na takie „poważne” olejowanie włosów, które porządnie nawilży i odżywi włosy.
Jak olejować włosy? Sporą ilość kosmetyku wmasuj we włosy i skórę głowy. Nałóż czepek. Pozostaw olej na włosach od godziny do trzech. Potem dokładnie umyj włosy.
Zainteresował Cię ten temat? Sprawdź poradnik o olejowaniu włosów.
Oczywiście takiego zabiegu nie wykonasz raczej na wakacjach. Warto jednak olejowanie włosów wpisać w swoje letnie rytuały pielęgnacyjne. Staraj się w miarę możliwości raz w tygodniu olejować włosy drugą metodą i regularnie zabezpieczaj włosy przed utratą wilgoci przez wmasowanie niewielkiej ilości ulubionego olejku w końcówki.
Wiedziałaś, że olej nadaje się też świetnie do stylizacji? Sprawdź: Stylizacja na olej z InSight.
Gdy woda staje się wrogiem
Co jeszcze kojarzy się z wakacjami? Oczywiście woda i kąpiele! Szalone harce na basenie albo unoszenie się na morskich falach. Selfie z flamingiem. Nikogo nie będę namawiała do rezygnowania z wodnych szaleństw. Bądź co bądź o pewnych sprawach trzeba jednak pamiętać.
Optymalne pH dla włosów to 4.5-5.5. Zgadnij, jakie pH ma słona woda? Aż 7! I dlatego słona, morska woda niszczy włosy i sprawia, że są matowe i takie jakby szorstkie, tępe. Podobnie dla włosów niebezpieczna jest woda chlorowana.
Co w takim razie zrobić?
Przede wszystkim musisz włosom przywracać odpowiednie pH. I jest to sprawa zasadniczo dość prosta. Pamiętaj o dokładnym oczyszczaniu włosów i skóry głowy. Bardzo dokładnym.
Co to oznacza w praktyce? Stosuj szampony oczyszczające, np. szampon Wella Invigo Aqua Pure albo szampon obudowujący BC Barbary Fig o przyjaznym dla włosów pH. I zapomnij o częstym stosowaniu suchych szamponów, bo nie zapewnią one dokładnego oczyszczania. Suche szampony odświeżają fryzurę i pomagają wystylizować włosy. Nie „zmywają” jednak zanieczyszczeń czy pozostałości kosmetyków do stylizacji. A stosowane codziennie mogą nawet przyczynić się do przesuszania kosmyków. Suchy szampon może być ratunkiem w nagłej sytuacji, ale nie zastępuj nim zwykłego szamponu oczyszczającego.
Wiesz, co jeszcze uratuje Twoje włosy w lato? Ciepły, letni deszcz, jakkolwiek poetycko by to nie zabrzmiało 🙂 . Deszczówka ma pH ok. 4.5 i dlatego jest idealna dla włosów. Nasze babcie zbierały zresztą deszczówkę do mycia włosów. Nie bój się więc wychodzić na deszcz i tańczyć oraz śpiewać. Twoje włosy Ci za to podziękują.
Pisałam już o zabezpieczaniu włosów przed słońcem olejkami. Możesz też chronić kosmyki przed zgubnym oddziaływaniem słonej i chlorowanej wody. Przyda się do tego olej kokosowy albo masło shea. Nakładaj je na włosy – utworzą na nich warstwę ochronną.
Pamiętaj o ochronie UV
To kwestia podstawowa, ale mimo wszystko warto o niej przypominać. Niestety ciągle po macoszemu traktujemy ochronę przeciwsłoneczną włosów. A słońce to jeden z podstawowych wrogów Twoich włosów.
Sprawdź: Praktyczne porady dla włosomaniaczek i nie tylko na lato.
Z pewnością stosujesz kremy z filtrem przeciwsłonecznym na twarz i ciało – i pewnie powtarzasz aplikację po każdej kąpieli. Stosuj kosmetyki z filtrem także do włosów. Do wyboru masz szampony, odżywki i mgiełki – a niektóre kosmetyki są wodoodporne, więc wystarczy zaaplikować je tylko rano przed wyjściem. Kosmetyki z ochroną UV nie tylko zadbają o to, żeby włosy po prostu się nie niszczyły (a co zauważyłabyś pewnie dopiero pod koniec lata), ale również dopilnują, żeby nie były matowe czy kruche.
I najprawdopodobniej tutaj tkwi problem. Spieczona skóra od razu robi się czerwona i piecze. Pewnie dlatego nie zapominasz o kremach z filtrem, a jeśli już Ci się zdarzy, szybko naprawiasz ten błąd stosując balsamy po opalaniu. W przypadku włosów nie od razu są widoczne takie zaniedbania. Włosy początkowo wyglądają dość dobrze, ewentualnie są nieco matowe. Z czasem jednak – zazwyczaj, gdy jest już nieco za późno – zaczynają łamać się, wypadać, tracą ładny kolor.
Zamiast martwić się na jesień, postaraj się, żeby stosowanie codziennie kosmetyków UV weszło Ci w krew. Możesz wybrać np. spray ochronny bez spłukiwania na lato Goldwell Dualsenses Sun.
Potrzebujesz więcej tego typu porad? Sprawdź wskazówki, jak dbać o włosy latem.
W kapeluszu Ci do twarzy
Skoro mówimy o ochronie przed słońcem, nie sposób nie wspomnieć o gadżetach, które „bezpośrednio” zatrzymują promienie słoneczne. Mowa o różnego rodzaju kapeluszach, czapkach, chustach czy opaskach. W kapeluszu naprawdę możesz wyglądać stylowo! Tego typu akcesoria doskonale pasują do wakacyjnego looku, a przy okazji spełniają też funkcję praktyczną.
Sprawdź: Jak nosić grzywkę na wakacjach?

Pamiętaj, żeby kapelusz był dość przewiewny i dawał oddychać skórze (podobnie czapka). Wybieraj te wiklinowe, słomkowe, z oczkami. Jak czapka, to z materiału przyjaznego skórze. Przecież nie chcemy zrobić włosom sauny. Poza tym czapka ze sztucznego materiału noszona cały dzień to prosta droga do oklapniętych i przetłuszczonych strąków.
Sprawdź: Jak i czym stylizować włosy w ciepłe dni?

Odżywianie to podstawa
Kolejna kwestia to odżywianie. I to nie tylko włosów, ale także siebie. Ale wszystko po kolei.
W lato dużo czasu spędzamy na świeżym powietrzu, jesteśmy aktywni – czasami brakuje czasu na holistyczną pielęgnację włosów. I bardzo źle, że tak się dzieje, bo reperkusje takich zaniedbań potem pojawiają się na jesień, czego obrazem są łamliwe i wypadające włosy.
Dokładne oczyszczanie to jedno, stosowanie kosmetyków z filtrem to drugie, ale nie zapominaj o trzecim – o maskach do włosów. W lato również warto sięgać po tego typu kosmetyki. A nawet trzeba. I to nawet na wakacyjnym wyjeździe. Wtedy możesz do kosmetyczki spakować maskę w saszetce, np. Biolage Deep Treatment HydraSource (kuracja zastąpi odżywkę i maskę) albo Skin79 Hair Repair Smoothie Banana.
Zdrowe włosy zaczynają się jednak tak naprawdę na talerzu. Racjonalne odżywianie jest niezwykle ważne dla kondycji pasm. Zwracaj więc uwagę na to, co jesz. W lato oczywiście każdy uwielbia pochłaniać litry lodów, zdarzą się też frytki – ale nie ograniczaj się tylko do tego. Dostarczaj organizmowi wszystkich składników aktywnych i jedz kolorowo. Na Twoim talerzu powinny znaleźć się warzywa i owoce, nie stroń od nabiału czy ryb. Przede wszystkim sięgaj po produkty jak najmniej przetworzone.
Sprawdź, co jeść, żeby mieć piękne i zdrowe włosy.
Odwiedź fryzjera przed wakacjami
Do wakacji warto się przygotować. I nie mam tutaj na myśli tylko wyrobienia wizy, kupienia namiotu czy zadbania o sylwetkę. Zachęcam do odwiedzenia przed wyjazdem na urlop… fryzjera. Po co? Żeby podciąć włosy.
Lato jest okresem, w którym włosy są bardzo narażone na przesuszenie. A woda jeszcze szybciej ucieka ze zniszczonych i rozdwojonych końcówek. To właśnie dlatego przed latem fryzjerzy zalecają, żeby podciąć końcówki. Możesz też ogólnie skrócić włosy – a nawet zdecydować się na krótką fryzurę!
Sprawdź: Krótkie włosy – galeria modnych fryzur.
Sprawdź: Serum do zabezpieczania końcówek włosów Anwen.
Krótkie włosy wyglądają świetnie, a do tego są bardzo wygodne – i to szczególnie latem, kiedy jest gorąco. Zamiast związywać włosy w kitki czy warkocze albo koczki, po prostu je zetnij. Będzie Ci wygodnie, włosy odżyją, a do tego możesz wyglądać naprawdę modnie. Ostatnio niezwykle popularne jest chociażby cięcie straight bob. Dziewczyny w takich prostych włosach wyglądają zjawiskowo. Możesz też zdecydować się na cięcie clavi cut.

Panna z mokrą głową
Tak wiem, w filmach dziewczyny z mokrymi włosami czesanymi wiatrem wyglądają romantycznie. A jak jeszcze po plaży goni je ukochany w rozpiętej koszuli i z klatą jak u pirata, no to już w ogóle serce zaczyna bić szybciej. W rzeczywistości jednak mokre włosy są… niebezpieczne.
Nie ma nic złego w zmoknięciu. Pisałam wyżej, że woda deszczowa ma przyjazne dla włosów pH. Przed deszczem nie musisz więc uciekać. Gorzej z wodą słoną i chlorowaną. Ta wpływa źle na włosy. Warto więc kąpać się w koczku zawiązanym na czubku głowy.
Zapamiętaj, żeby w mokrych włosach nie zasypiać. Nigdy nie kładź się spać w mokrych włosach, bo to powoduje, że łamią się. I rada ta jest istotna nie tylko w lato, ale o każdej porze roku. W związku z tym nie zapomnij spakować do walizki suszarki do włosów. Najlepiej sprawdzą się suszarki podróżne – są lżejsze, mniejsze, działają na dwa napięcia (co docenią szczególnie osoby wyjeżdżające za granicę).
Włosy mogą też wyschnąć same w dzień – np. podczas spaceru. Nie zachęcam jednak do suszenia włosów w pełnym słońcu – Twoje włosy to nie pranie. Pamiętaj, że słońce osłabia je.
Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na urlop?
Przejdźmy do kolejnej kwestii, od której w sumie zaczął się dzisiejszy wpis. Wiesz już, jak dbać o włosy w okresie letnim i czego unikać. Teraz czas spakować walizkę. Sprawdźmy, co powinno się w niej znaleźć.
Dla ułatwienia postanowiłam stworzyć dwie listy: pierwszą na dłuższy, a drugą na krótszy wyjazd. Ten krótszy to taki miniurlop – weekendowy wyjazd albo kilkudniowa wycieczka. W takim przypadku w Twojej walizce powinny znaleźć się: minisuszarka, szampon i odżywka w małej pojemności (np. nawilżające), odżywka w sprayu bez spłukiwania, oczywiście kosmetyki UV (np. mgiełka z filtrem), suchy szampon. To takie minimum na krótkie wyjazdy. Z tym niezbędnikiem z pewnością sobie poradzisz, a Twoje włosy nie ucierpią.
W przypadku dłuższego wyjazdu ta lista oczywiście poszerzy się o sporo pozycji. Zalecałabym zabranie ze sobą minisuszarki – jak pamiętasz, nie wolno kłaść się w mokrych włosach. Przydałaby się do tego miniprostownica do włosów z zaokrąglonymi końcówkami. Dzięki temu jednym sprzętem i wyprostujesz, i zakręcisz włosy. Sprzęty w wersji podróżnej są mniejsze i lżejsze, więc nie zajmą dużo miejsca w walizce.
Skoro zabieramy suszarkę i prostownicę, warto dodać jakiś kosmetyk termoochronny – najlepiej spray. Polecam spray Nevitaly Lovely. Ma on nie tylko właściwości termoochronne, ale dodatkowo chroni przed promieniowaniem UV oraz zanieczyszczeniami atmosferycznymi, niweluje puszenie włosów i pozostawia na nich niezwykle przyjemny zapach. Do stylizacji przyda się też pianka na objętość albo spray z solą morską. Jeżeli lubisz mieć pełną kontrolę nad swoimi włosami, spakuj też szybkoschnący lakier do włosów.
Oczywiście zabieramy też ze sobą trio: szampon, odżywkę i olejek do włosów. Warto zmieścić jeszcze maskę do włosów – te w saszetkach, tak jak pisałam, zajmują naprawdę mało miejsca. Olejek jest istotny – pamiętaj, że zabezpieczysz nim włosy, a ponadto ułatwi on stylizację. Do tego dorzucamy must have na lato, czyli kosmetyki z ochroną przeciwsłoneczną.
Kosmetyczny must have – tego nie może zabraknąć w Twojej walizce
Na koniec mam dla Was taki kosmetyczny niezbędnik podróżnika. Podrzucam kilka kosmetyków, których nie może zabraknąć w walizce albo które są tak cudowne, że z pewnością się w nich zakochasz. Myślę, że na liście poniżej każdy znajdzie coś, co go zainteresuje. Te kosmetyki sprawdzą się na urlopie i są dostępne również w mniejszych pojemnościach.
Oto prawdziwe włosowe hity na wycieczki i urlopy:
- Żel aloesowy to bestseller! Koi i łagodzi po kąpieli słonecznej, nawilża i chłodzi. I można go używać nie tylko do ciała, ale także jako maseczkę na twarz i maskę nawilżającą na włosy. Czyli masz trzy kosmetyki w jednym!
- Suszarka podróżna ghd jest lekka i mała, a do tego ma składaną rączkę. Z pewnością zmieści się nawet w małej walizce.
- Kuracja nawilżająca Biolage HydraSource zastąpi odżywkę i maskę. Kosmetyk zapakowany jest w poręczną saszetkę. W rezultacie opakowanie z zawartością jest nawet 8 razy lżejsze niż tradycyjny słoiczek z maską czy tubka z odżywką.
- Szampon Alfaparf Solarium dokładnie oczyszcza włosy z chloru i soli. Kosmyki po takiej kąpieli są miękkie i wygładzone. Szampon chroni też przed przesuszeniem i słońcem.
- Marzą Ci się cudowne fale? Jeśli beach waves to tylko z Nevitaly Salt Spray! Ten kosmetyk nie tylko fajnie teksturyzuje włosy, ale też cudownie pachnie – wakacjami, serio!
- Odżywczy jedwab do włosów CHI Silk Infusion nie tylko zregeneruje włosy, ale też delikatnie je nabłyszczy i zmiękczy. Ten niepozorny kosmetyk naprawdę wiele potrafi. Pomoże Ci i w pielęgnacji, i w stylizacji.
- Kolejny hit to masło mango Anwen. Te naturalny kosmetyk zadba o włosy – wygładzi je, zabezpieczy przed utratą wody i uszkodzeniami mechanicznymi, tworząc na nich film ochronny. Masła mango możesz też użyć jako kremu dla skóry podrażnionej i przesuszonej, po intensywnej kąpieli słonecznej.
- W podróży przydają się przede wszystkim kosmetyki uniwersalne. I taki właśnie jest szampon CHI Olive Organics. Używaj go nie tylko do mycia włosów, ale też jako żelu pod prysznic. Cała seria jest uniwersalna – i dla całej rodziny.
Przeczytaj też recenzję serii CHI Olive Organics.
Co dorzuciłybyście do tej listy? Macie swoje hity podróżnicze? Czekamy na Wasze typy w komentarzach.