Ostatnio w moje ręce trafiła szczotka GA.MA 4D Therapy Ozon Ionic, którą postanowiłam przetestować. Szczotka ma za zadanie wygładzać i oczyszczać włosy, poprawiać ukrwienie skóry głowy, stymulować cebulki do wzrostu oraz zapobiegać procesom starzenia się włosów. Uznałam więc, że będzie idealna do ujarzmienia moich baby hair, które wcale nie są już „baby”, ale wciąż odstają od reszty włosów na długości, co okropnie mnie denerwuje.
OZONE ION 4D Therapy – to nowa technologia, która łączy ze sobą jonizację oraz ozonoterapię Ozon3. Ozon jest nietrwałą 3-atomową cząsteczką tlemu, posiadającą silne właściwości antyseptyczne. Produkty GA.MA 4D Therapy wyposażone są w generator, który wytwarza ozon, dzięki czemu oczyszcza włosy od samej cebulki aż po ich końce. W skórze głowy ukryta jest sieć gęstych naczynek krwionośnych, które intensywnie wchłaniają emitowany przez urządzenie ozon. Ozon zwiększa natlenienie krwi i poprawia ukrwienie skóry głowy, dzięki czemu wzrasta kondycja włosów.
Już po pierwszym zastosowaniu produktu z technologią 4D Therpay sa widoczne efekty w postaci zdrowszych i silniejszych włosów.Jakie korzyści daje technologia OZON 3 ION dla włosów?
Technologia 4D Therapy wyposażona w OZOn 3 ION została zaprojektowana dla użytkowników regularnie dbających o piękny i zdrowy wygląd swoich włosów. Badania pokazują, że regularne stosowanie produktów GA.MA z technologią 4D daje:
– mocniejsze i zdrowsze włosy
– naturalny połysk od nasady aż po same końcówki
– ochronę antybakteryjną skóry głowy i włosów
– efekt odmładzający ANTI-AGE
Producent sporo naobiecywał, ale czy ma to pokrycie w rzeczywistości?
Pierwsze wrażenie po użyciu szczotki Ga.ma 4D Therapy Ozon Ionic
Po rozpakowaniu szczotki pierwszą moją myślą było to, że jest tak bardzo plastikowa, że bardziej się nie da. Na codzień używam szczotek Tangle Teezer i Tangle Angel, ale nawet one nie są aż tak plastikowe jak szczotka GA.MA. Od profesjonalnej szczotki spodziewałam się czegoś więcej.
Niemniej jednak szczotka jest wizualnie estetyczna. Cała czarna, z elementami matowymi i połyskującymi, idealnie wpisze się w wystrój każdej łazienki 🙂
Użytkowanie
Szczotka zasilana jest dwiema bateriami AAA, które nie są dołączone do zestawu. Po umieszczeniu baterii w odpowiednim położeniu wystarczy nacisnąć umieszczony z tyłu urządzania przycisk uruchamiający szczotkę i… czesać włosy! Chociaż „czesać” to zbyt wiele powiedziane.
Jak już wspomniałam – na co dzień używam szczotek TT i TA, które w mig radzą sobie z moimi długimi włosami. Szczotka GA.MA nie radzi sobie z nimi nawet wtedy, kiedy są tylko delikatnie splątane i zdecydowanie polecam najpierw rozczesanie ich normalną szczotką, a dopiero później kurację ozonem.
Poza tą drobną wadą używanie jej jest przyjemne, szczotka jest lekka i dobrze leży w dłoni. Nadaje się również do wykonywania delikatnego masażu skóry głowy.
Ogromną jej zaletą jest wygoda czyszczenia. Z łatwością można bowiem odczepić powierzchnię czeszącą od obudowy szczotki i umyć ją pod bieżącą wodą. Po dokładnym wysuszeniu montuje się ją równie łatwo jak demontuje.
Czas na najważniejsze – czyli efekty
Czy szczotka oczyszcza włosy? Ciężko jest mi to stwierdzić organoleptycznie. Na pewno nie powoduje ich zwiększonego przetłuszczania się, nawet przy codziennych masażach skalpu.
Czy wygładza i nabłyszcza? Zdecydowanie tak! Za pierwszym razem czesałam się nią ok. 1,5 minuty, pasmo po paśmie, i po tym czasie już widziałam znaczną różnicę w wygładzeniu włosów. Zależało mi głównie na ujarzmieniu odrosłych już baby hair, które odstawały na długości. Szczotka z tym zadaniem poradziła sobie na pięć z plusem.
Czy zapobiega starzeniu się włosów? Niestety również tego nie jestem w stanie stwierdzić ze względu na zbyt krótki czas użytkowania. Znając jednak wpływ ozonu na włosy oraz skórę głowy wiem, że regularne używanie szczotki na pewno przyczyni się do ich dobrej kondycji przez długi czas i zapobiegnie szybkiemu starzeniu się komórek.
W przyszłym tygodniu na naszym blogu ukaże się artykuł traktujący o wpływie ozonu na stan włosów i skóry głowy, także zachęcamy do obserwowania bloga!
Czy sprawia, że włosy rosną szybciej? Po 3 tygodniach używania z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że tak! Rozpoczynając testowanie szczotki byłam przekonana, że również na ten temat nie będę mogła nic powiedzieć z racji zbyt krótkiego okres testowania, ale jest inaczej. Moje włosy mają normalne tempo wzrostu – 1-1,2 cm na miesiąc. W ciągu 3 tygodni natomiast urosły już o te 1,2 cm! Daje to ok. 25% szybszy wzrost włosów, co dla osób starających się zapuścić włosy będzie z pewnością dobrą wiadomością.
Podsumowując – szczotka mimo swojego niepozornego wyglądu sprawdza się bardzo dobrze. Zdecydowanie nie jest szczotką do rozczesywania włosów, ale i nie do tego została stworzona. Z pewnością spodoba się osobom, które mają problem z puszącymi się włosami i niesfornymi kosmykami, a nie chcą niszczyć ich prostownicą.