Sen bez wątpienia to ważny aspekt życia człowieka. W kwestii włosów również ma znaczenie, a dokładniej to w jakiej fryzurze idziemy spać.
Na pierwszy rzut oka może się to wydawać dość abstrakcyjne zagadnienie. Ale sprawa jest dość prosta. Włosy w trakcie snu powinny być zabezpieczone przez tarciem o poduszkę i pościel. Wiadomą sprawą jest, że każdy człowiek zmienia pozycję w ciągu snu. A w trakcie tych ruchów włosy ocierają się o różne płaszczyzny i może to powodować zniszczenia na końcówkach lub na całej długości włosów. Im wyżej pojawia się zniszczenie tym po prostu gorzej.
Aby do tego nie dopuścić należy pamiętać o tym, by włosy po prostu wiązać. Związane włosy nie plączą się i łatwiej się je rozczesuje. Ponadto mniej się puszą (zwłaszcza kręcone). Dotyczy to każdego rodzaju włosów, oczywiście o takiej długości, która daje możliwość związania.
Nocne fryzury
Warkocz
Włosy zaplecione w warkocz to świetna propozycja. Warkocz chroni je przed puszeniem i plątaniem. Dodatkowo na otarcia narażona jest tylko niewielka, zewnętrzna płaszczyzna. Świetną opcja jest też zrobienie z warkocza koczka na czubku głowy. Wtedy do minimum ograniczamy ocieranie się pasm o poduszkę. A dodatkowo rano otrzymujemy gotową, pofalowaną fryzurę. Oczywiście warkocze mogą być dwa.
Koczek, messy bun
Chyba najpopularniejsza fryzura do spania. Jest to świetna propozycja dla Pań, którym nie chce się zbytnio bawić w zaplatanie. Aby koczek nie ciągnął najlepiej spiąć go dość luźno na czubku głowy. Odradzam używanie wsuwek, ponieważ mogą wbijać się w skórę i nie są zbyt przyjazne dla struktury włosów. Najlepiej użyć po prostu gumki do włosów. Trzeba pamiętać aby nie miała metalowych części i była dość rozciągliwa. Świetnie sprawdzą się gumki Invisibobble.
Dobranoc, silikony na noc!
Dla Pań, które nie mogą przekonać się do wiązania włosów na noc też mam ratunek. Jeśli włosy są proste i długie najlepiej „wyrzucić” je za poduszkę. Dobrym sposobem jest także sprawienie sobie jedwabnej poszewki. Jest ona delikatna i nie powoduje puszenia oraz kołtunienia się włosów, a także zmniejsza tarcie. Dobrym sposobem jest również zabezpieczenie końcówek i długości serum z silikonami. Jest to tańszy sposób niż zakup jedwabnej poszewki. Ja polecam powszechnie znane i tanie serum Biosilk.
Pleciemy włosy z córką na noc. Mega się sprawdza ta metoda.