Marzyłaś o pięknych, długich i gęstych włosach… I przez pewien czas właśnie takimi się cieszyłaś, dzięki przedłużeniu włosów. Jednak po ściągnięciu doczepów okazało się, że kosmyki są w opłakanym stanie… Czy to Twoja historia? Wiemy, jak nadać jej szczęśliwe zakończenie.
Chociaż z zasady poprawnie wykonane doczepianie włosów i ściągnięcie potem doczepów u profesjonalisty nie powinno skutkować zniszczeniem włosów, w praktyce bywa różnie. Niestety zdarza się, że po przedłużaniu włosy są mocno zniszczone, osłabione i pozbawione życia. I nawet jeśli do tego doszło w Twoim przypadku, to przygotuj się na happy end. Z naszymi wskazówkami na nowo tchniesz w swoje zmęczone kosmyki życie.
Czy przedłużanie może zniszczyć włosy?
Prawidłowo wykonany zabieg nie powinien przyczyniać się do zniszczenia czy osłabienia włosów naturalnych. Zdarza się jednak wręcz odwrotnie, a wpływ na to ma kilka czynników.
Przyjrzyjmy się im.
Co może sprawić, że przedłużanie zniszczy włosy? Oto najczęstsze powody:
- nieprawidłowo wykonany zabieg – dlatego warto sprawdzić najpierw opinie o wybranym salonie fryzjerskim, zapytać wśród koleżanek, kogo polecają, zapytać fryzjera o doświadczenie
- nieprawidłowo ściągnięte doczepy – nawet jeśli sam zabieg zostanie przeprowadzony właściwe, ale doczepy po przedłużaniu będą ściągnięte nieumiejętnie, włosy mogą ulec zniszczeniu; przy usuwaniu doczepów łatwo poplątać naturalne włosy, połamać je czy uszkodzić – dlatego nie rób tego samodzielnie, tylko udaj się do profesjonalisty
- nieodpowiednio dobrana pielęgnacja – o włosy doczepiane trzeba dbać nieco inaczej niż o naturalne, stosuje się określone kosmetyki czy specjalne szczotki
- zabieg wykonany na osłabionych włosach – nie powinno się doczepiać przedłużanych włosów do pasm, które są słabe, zniszczone, kruche; najpierw zregeneruj kosmyki, a dopiero potem pomyśl o doczepach
Jeśli udasz się do dobrego fryzjera, ten przed doczepieniem włosów oceni stan Twoim pasm i na podstawie diagnozy podejmie decyzję, czy doczepy są w ogóle możliwe. Jeżeli fryzjer uzna, że masz osłabione włosy, zaproponuje z pewnością kurację naprawczą.
Sprawdź: Metody doczepiania włosów – poznaj je wszystkie.
Żeby efekt przedłużania włosów długo był satysfakcjonujący, a włosy nie niszczyły się, zadbaj o nie odpowiednio w domu. Poniżej znajdziesz kilka cennych wskazówek.
Jak dbać o doczepiane włosy?
Pamiętaj o kilku rzeczach, a ryzyko zniszczenia naturalnych włosów będzie znacznie mniejsze. A poza tym Twoje doczepione włosy będą długo wyglądać bajecznie.
- W przypadku doczepów z naturalnych włosów stosuj mocno nawilżające i regenerujące szampony oraz maski, które nakłada się ok. 2 cm poniżej łączeń.
- Włosy syntetyczne myj przeznaczonymi do tego kosmetykami.
- Nie susz włosów gorącym powietrzem.
- Podczas mycia włosów nie pochylaj głowy.
- Delikatnie myj kosmyki, masując skórę głowy. Uważaj, aby nie poplątać pasm. Stosuj wodę lekko ciepłą, a nie gorącą.
- Czesz włosy niezwykle delikatnie, najlepiej szczotką do włosów przedłużanych. Szczotka powinna mieć miękkie włosie.
- Jeżeli prostujesz albo kręcisz włosy, nie nagrzewaj ich przy nasadzie (blisko zgrzewów).
- Zrezygnuj z mocnych lakierów do włosów i innych kosmetyków, które mogą wysuszać kosmyki.
Zniszczone włosy po przedłużaniu – jak je wzmocnić?
Jeżeli mimo wszystko po ściągnięciu doczepów włosy są zniszczone, to nie martw się. Jest kilka sposobów na to, aby je odbudować. Potrzebujesz: planu, systematyczności i cierpliwości.
No to zaczynamy. Poniżej znajdziesz swój plan na odbudowę włosów zniszczonych przedłużaniem.
Po pierwsze: nawilżanie
Włosy zniszczone po przedłużaniu często są matowe, pozbawione elastyczności, szorstkie, słabe. Pierwszą rzeczą, którą warto zrobić, jest zadbanie o przywrócenie im odpowiedniego poziomu nawilżenia.
A jak to zrobić?
Stosuj w codziennej rutynie pielęgnacyjnej szampony i odżywki nawilżające, sięgnij także po bogatą w składniki odżywcze maskę. Świetnie sprawdzą się jako uzupełnienie pielęgnacji lekkie, nawilżające odżywki w sprayu.
Warto sięgnąć także po olejki do włosów, które nie tylko nawilżą kosmyki, ale też je wygładzą, dodadzą blasku i ułatwią ich układanie.
Po drugie: zadbaj o końcówki włosów
Może ci się to nie spodobać, ale… na początek w ruch pójdą nożyczki fryzjerskie. Po ściągnięciu doczepianych włosów warto podciąć o kilka centymetrów końcówki, szczególnie jeśli włosy są zniszczone.
Dlaczego?
Rozdwojone końcówki nie tylko nie wyglądają estetycznie, ale przede wszystkim ucieka z nich woda. A skoro masz skupić się na nawodnieniu włosów, to trzeba zadziałać kompleksowo.
I podciąć włosy.
W kolejnym kroku odpowiednio zadbaj o końcówki włosów. Twoim must-have są sera i olejki do włosów (np. silikonowe). Zabezpieczaj końce przed uszkodzeniami i utratą wilgoci. Możesz też zastosować profesjonalne kuracje włosów.
Nie zapominaj o dbaniu o końcówki, a już za jakiś czas zauważysz, że włosy wyglądają lepiej, piękniej – i są zdrowsze.
Po trzecie: akcja regeneracja
Jeżeli włosy są zniszczone po przedłużaniu, musisz zaplanować ich intensywną regenerację. Tutaj sprawdzą się kosmetyki fryzjerskie o skoncentrowanym działaniu.
Polecamy kosmetyki do włosów Olaplex. Dzięki zawartości opatentowanego składnika aktywnego, kosmetyki Olaplex działają na poziomie molekularnym – wykrywają złamania we włosach i naprawiają uszkodzenia. Ponadto chronią włosy przed kolejnymi zniszczeniami. Są to idealne kosmetyki do włosów osłabionych farbowaniem, wysoką temperaturą czy różnymi zabiegami chemicznymi albo właśnie przedłużaniem.
Sprawdź: Za co hairstoromaniaczki pokochały kosmetyki do włosów Olaplex?
Rekomendujemy również maskę do włosów K18. Unikalny, opatentowany peptyd zawarty w kosmetykach K18 to sekwencja aminokwasów, która przenika do trzonu włosa, dopasowując się i ponownie łącząc zerwane łańcuchy polipeptydowe, które odpowiadają za siłę i elastyczność pasm. Kosmetyki K18 nie zawierają parabenów, sulfatów, silikonów, ftalanów, chlorku sodu, sztucznych barwników, formaldehydu i podobnych. Są to formuły wegańskie i cruelty-free, bezpieczne dla koloru i testowane dermatologicznie.
Po czwarte: wzmocnij cebulki
Z pewnością chcesz, aby włosy były gęste i grube. A żeby tak się stało, muszą rosnąc zdrowe. Nie wystarczy dbać o włosy na długościach. Skup się też na cebulkach włosów.
Dobre nawyki dla zdrowych włosów i skóry głowy:
- Wzmacniaj cebulki. Stosuj kuracje albo naturalne olejki.
- Podczas mycia włosów wykonuj masaż, który pobudzi mikrokrążenie.
- Pamiętaj o peelingu skóry głowy, aby usuwać ewentualne złogi i resztki kosmetyków. Mogę one spowodować zablokowanie mieszków włosowych.
- Zadbaj o zróżnicowaną dietę. Sięgnij po suplementy.
- Stosuj ampułki do włosów przeciw wypadaniu.
Kosmetyki do zniszczonych włosów
Jeżeli będziesz dbać o nawilżenie i odbudowę włosów, zaopiekujesz się końcówkami i wzmocnisz cebulki, po pewnym czasie kosmyki odzyskają blask, miękkość i elastyczność. Nie oznacza to jednak, że możesz zrezygnować z kompleksowej pielęgnacji.
Na co dzień stosuj kosmetyki nawilżające i wzmacniające, np. Kerastase Resistance. Linia Resistance Force Architecte dedykowana jest włosom osłabionym i zniszczonym wskutek częstych zabiegów mechanicznych i chemicznych. W efekcie włosy są zregenerowane, mocne i odporne na uszkodzenia.
Dobrym wyborem jest też maska z ceramidami do włosów Tahe Keratin Gold. W składzie znajduje się olej arganowy o silnych właściwościach odżywczych i odbudowujących, a także antyoksydacyjnych. Dodatkowo ceramidy wzmacniają efekt nawilżenia, odżywiają włosy i chronią je przed zniszczeniami wskutek działania czynników zewnętrznych.
Odżywka Wella Fusion to gwarancja odbudowy i odnowy włosa w domowym zaciszu. Kosmetyk chroni włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi, ułatwia rozczesywanie włosów oraz je wygładza. Program pielęgnacyjny Fusion uzupełnia braki aminokwasów, które odpowiedzialne są za zniszczenia. Dzięki uzupełnieniu niedoborów aminokwasy wnikają w głąb kory, co sprawia, że włosy stają się miękkie i elastyczne, a także odporne na ponowne uszkodzenia. Ponadto w składzie produktu znajdują się również cenne aminokwasy jedwabiu.