Co prawda Polska w tym roku musiała obejść się smakiem, bo film Janka Komasy „Boże Ciało” nie zdobył statuetki, jednakże sama gala rozdania Oscarów tak czy siak stanowi nie lada gratkę nie tylko dla fanów kina. Co roku jest to również świetna okazja, żeby oglądać piękne kreacje – bardziej lub mniej wymyślne – czy też fryzury. My oczywiście, jak możecie się domyślać, skupiliśmy uwagę na fryzurach. I mamy dla Was świeżą porcję zdjęć prosto z rozdania Oscarów 2020.
Oscary 2020 już za nami. W tym roku wielki sukces odniósł Jan Komasa. Nie ma wątpliwości, że znalezienie się wśród nominowanych jest ogromnym wyróżnieniem, a brak statuetki nie umniejsza tegoż sukcesu. My jednak najlepiej znamy się na włosach, dlatego czym prędzej przygotowaliśmy dla Was zestawienie fryzur z Oscarów 2020. Zdradzimy tylko, że w tym roku było dość… zachowawczo i nikt nie zaszokował wymyślną czy dziwną fryzurą. No może poza Billie Eilish. Z drugiej strony jednak ta piosenkarka z pewnością bardziej by zaszokowała, gdyby zdecydowała się na tradycyjną sukienkę i elegancką fryzurę. Do jej nietypowego image’u jesteśmy chyba wszyscy przyzwyczajeni.
Oscary 2020- fryzury z krótkich włosów
Zacznijmy od krótkich włosów. Zdecydowanie bajecznie wyglądała Natalie Portman. Gwiazda zdecydowała się na lekkie fale i przedziałek na środku. Jej look można określić nawet jako majestatyczny.
Chcesz wyglądać jak Natalie Portman? Sprawdź jak zrobić fale na włosach.
Charlize Theron postawiła na gładkie włosy i przedziałek na boku. Na „błyszczenie” i podobną, nieco ulizaną fryzurę zdecydowała się również Caitriona Balfe.Nam ten look bardzo przypomina trend, o którym jakiś czas temu pisaliśmy – glass hair.
Fryzury z długich włosów na rozdaniu Oscarów 2020
Jeśli chodzi o długie włosy, w tym roku dominowały proste, rozpuszczone włosy. Gwiazdy raczej nie decydowały się na wymyślne upięcia, postawiły na klasyczny look. Spojrzeć można chociażby na Penelope Cruz czy Lily Aldridge. Z kolei Margot Robbie wybrała delikatne fale w stylu Hollywood.
Szykujesz się na wielkie wyjście? Chcesz wyglądać jak gwiazda? Zainspiruj się naszą galerię z fryzurami: Loki i fale w stylu Hollywood.
Na czerwonym dywanie pojawiło się też kilka upięć, przy czym na próżno było szukać spektakularnych koków czy piór we włosach. Jeśli upięcia, to raczej klasyczne i stonowane, jak u Gal Gadot czy Scarlett Johansson albo Grety Gerwing. Na nieco inną fryzurę zdecydowała się Florence Pugh – nam przypomina ona niedbały top knot. Z kolei Margaret Qualley udowodniła, że warkocze nadal są modne i jeszcze długo nie przejdą do lamusa.
Nie sposób nie wspomnieć o Billie Eilish, która tradycyjnie już wyróżniała się z tłumu. Obok jej kolorowych włosów (o kolorowych odrostach pisaliśmy już jakiś czas temu) nie sposób przejść obojętnie.
A może dodatki?
Wśród fryzur z dodatkami naszą uwagę zwróciły szczególnie trzy uczesania. Na początek Lucy Boynton z perłami we włosach – misternie wplecionymi w przedziałek. Pamiętacie pewnie, że już jakiś czas temu wskazywaliśmy, że perły są jednym z najmodniejszych dodatków do włosów ostatnich miesięcy.
Nieco przewrotną fryzurę w tym roku wybrała Salma Hayek. Na jej głowie zagościł większy kok i coś w rodzaju diademu. Przewrotnie, bo w tym roku na rozdaniu Oscarów najczęściej widzieliśmy raczej „spokojne”, tradycyjne fryzury. Salma, w białej kreacji, na Oscarach 2020 wyglądała za to niczym grecka bogini, która na chwilę zeszła z Olimpu, żeby bawić się ze śmiertelnikami.
Bardzo ciekawie prezentowała się również America Ferrera. Do swoich ciemnych, prostych włosów dodała złotą opaskę, która świetnie współgrała z czerwoną suknią. Musicie przyznać, że aktorka cudownie prezentowała się na rozdaniu Oscarów 2020.
A Wam jaka fryzura z gali oscarowej podobała się najbardziej? Co myślicie o trendzie, który obserwujemy już od jakiegoś czasu – a mianowicie o odchodzeniu od dziwacznych, wymyślnych fryzur?
Ciekawe, jak gwiazdy zaskoczą nas za rok.