Chyba każda dziewczyna chociaż raz w życiu marzyła o plażowych falach na włosach, romantycznych lokach czesanych wiatrem, a do tego randce na plaży przy blasku księżyca z prosecco i przystojnym surferem u boku? W tle skaczące delfiny, obok małe kraby układające z muszelek serduszko u waszych stóp… No dobrze, trochę mnie poniosła wyobraźnia. Jednak o ile wytresowanie krabów może okazać się trudne, to zrobienie beach waves jest już bardzo proste.
Nie znajdę dla Ciebie przystojnego surfera, nie załatwię wycieczki na rajską wyspę, niestety przepisu na drinka w orzechu kokosowym z palemką też nie znam. O to już musisz postarać się sama. Mogę jednakże pomóc w zrobieniu beach waves, czyli pięknych fal na włosach, jakby czesanych wiatrem. Look na tzw. dziewczynę surfera nie jest trudny do wykonania, a doskonale się sprawdzi nie tylko na plaży, ale też podczas spaceru w mieście czy nawet jako fryzura do pracy. W tym wpisie przedstawię Ci cztery sposoby na beach waves – z użyciem ciepła i na zimno.
Dziewczyna surfera wraca i w to lato!
Lato to idealny moment, żeby wyciągnąć z szafy kapelusze i chusty. Te modne dodatki ochronią głowę przed promieniami słonecznymi, a do tego ożywią wakacyjną stylizację. Ale skoro mamy lato, to… mamy idealny czas na beach waves! Plażowe fale co roku wracają w wakacje. Look na „dziewczynę surfera” jest jednym z najmodniejszych trendów również w lato 2020 roku! A co istotne, fryzurę tę łatwo wykonać w domu. Mamy na to aż 4 sposoby.
Przygotowałam dla Ciebie galerię z inspiracjami. Potem opowiem o tym, jak szybko zrobić fale na włosach we własnej łazience – przy użyciu ciepła i metodami tzw. na zimno. Do wykonania takiego wakacyjnego looku potrzebujesz w zasadzie prostownicy i kosmetyków teksturyzujących. Możesz też sama zrobić spray z solą w domu – rozpuść w wodzie trochę soli, przelej do butelki z atomizerem i gotowe.
Prawda, że plażowe fale wyglądają uroczo? To idealna fryzura na wakacje, na plażę, na spacer po wydmach – ale też na spotkanie z przyjaciółmi na mieście czy do pracy. W zasadzie da się taki efekt uzyskać z każdego typu włosów. Jeśli masz włosy podatne na skręt, wystarczy zapewne spray do włosów. W przypadku włosów opornych na układanie, przyda się prostownica albo lokówka stożkowa.
Sprawdź: Jak kręcić włosy lokówką stożkową?
Chyba zgodzisz się ze mną, że lekko falowane włosy wyglądają cudownie. Nie potrzebują żadnych dodatków, by zachwycać. A dzięki charakterystycznej teksturze wydaje się ich więcej. Jeszcze lepiej wyglądają, jeśli połączysz je ze słonecznymi pasemkami, np. typu strandlights.
Doskwierają Ci upały? Szukasz pomysłu na ciekawą fryzurę, ale ze związanych włosów? Sprawdź nasze pomysły na wakacyjne fryzury!
Beach waves nie tylko dla długich włosów
Kto powiedział, że beach waves to fryzura tylko dla długich włosów? Falowane włosy wyglądają równie zjawiskowo przy krótszych pasmach, sięgających do obojczyków. Fryzura ta sprawdza się ponadto przy long bobie czy french bobie.
Jak zrobić beach waves?
Czas na konkrety. Przecież obiecałam wam aż 4 sposoby na zrobienie beach waves. Dwie metody wymagają użycia ciepła – w tym przypadku prostownicy do włosów. Dwie kolejne to stylizacja na zimno, za pomocą odpowiednich kosmetyków. Poznaj wszystkie sposoby na efekt beach waves i wybierz taki, który najbardziej Ci odpowiada.
Sposób pierwszy: na siatkę
Potrzebujesz siatki (fryzjerskiej albo takiej, w której kupujemy cytryny czy mandarynki), sprayu teksturyzującego i suszarki do włosów.
Żeby uzyskać look dziewczyny surfera, spryskaj wilgotne włosy sprayem teksturyzującym i ugniataj pasma dla uzyskania efektu potarganych włosów. Na głowę nałóż siatkę. schowaj pod nią wszystkie włosy. Zacznij suszenie jednocześnie ugniatając pasma schowane pod siatką. Po wysuszeniu włosów ściągnij siatkę i roztrzep włosy. Plażowe fale gotowe.
Możesz też siatkę nałożyć na noc na dopiero co umyte włosy. Wcześniej oczywiście spryskaj pasma sprayem teksturyzującym. Rano roztrzep pasma i ciesz się niesamowitą, wakacyjną fryzurą.
Do wykonania plażowych fal polecamy dwa rodzaje kosmetyków – spray teksturyzyjący oraz kosmetyki z solą morską. Różnica między nimi polega przede wszystkim na stopniu utrwalenia i wykończeniu.
Sposób drugi: na spray
Spraye do włosów mogą stać się Twoim ulubionym kosmetykiem stylizacyjnym na lato. Są łatwe w użyciu, nie obciążają włosów, a za to nadają im ciekawą teksturę.
Spray teksturyzujący zapewnia średnie utrwalenie – chociaż zależy to przede wszystkim od kosmetyku, jaki wybierzesz. Wykończenie również do wyboru: matowe albo błyszczące.
Spray z solą morską zapewnia matowe wykończenie i efekt zmierzwionych włosów. Drobinki soli zawarte w preparacie nieco usztywniają włosy i zwiększają ich podatność na stylizację. Dzięki ugniataniu włosy zyskują zmierzwioną teksturę i zaczynają falować – niczym czesane wiatrem.
Żeby uzyskać efekt plażowych fal, wilgotne włosy spryskaj kosmetykiem z solą morską i ugniataj palcami przez kilka minut. Pozostaw do wyschnięcia. Potem delikatnie roztrzep już suche włosy palcami i gotowe. Co istotne, jeśli Twoje włosy nie są podatne na kręcenie, efekt plażowych fal nie utrzyma się przez cały dzień. W tym przypadku lepiej poradzi sobie spray teksturyzujący.
Możesz też spryskać wilgotne włosy wieczorem po ich umyciu sprayem i zapleść w dwa warkocze do spania. Rano rozpuść włosy i spryskaj je znowu sprayem z solą morską.
A jak zrobić beach waves przy użyciu sprayu teksturyzującego? Spróbuj najpierw lekko zakręcić włosy lokówką albo prostownicą. Potem spryskaj włosy kosmetykiem i roztrzep je palcami. Spray teksturyzujący zmierzwi je jeszcze bardziej i utrwali fryzurę.
Sprawdź: Jak poprawnie stosować spray teksturyzujący?
Koniecznie wypróbuj również nową serię: Londa Multiplay, czyli kosmetyki na lato do włosów i ciała.
Sposób trzeci: na prostownicę
Czy wiedziałaś, że prostownica doskonale nadaje się również do kręcenia włosów? Warunek jest jeden – model prostownicy powinien mieć zaokrąglone końce. I musisz pamiętać o drugiej sprawie – loki uzyskane prostownicą będą raczej „szerokie” – tym sposobem nie uzyskasz drobniutkich loczków niczym w afro. Ale to akurat dobrze się składa, bo nam przecież zależy na romantycznych falach.
Zacznij od umycia włosów. W wilgotne pasma wgnieć piankę do włosów, która utrwali fryzurę i zwiększy podatność włosów na stylizację. Warto również sięgnąć po kosmetyk termoochronny, który zabezpieczy włosy przed złym wpływem gorąca.
Wysusz włosy albo pozostaw je do wyschnięcia. Teraz sięgnij po prostownicę – najlepsza do kręcenia włosów będzie prostownica z zaokrąglonymi końcami i rowkami po zewnętrznej stronie.
Podziel włosy na sekcje – im większe, tym ładniejsze fale. Złap prostownicą pierwsze pasmo przy samej nasadzie. Najpierw wykonaj obrót w jedną stronę o 180 stopi, przeciągnij jakieś 2 cm i zrób obrót w drugą stronę, znowu przeciągnij. I tak na całej długości pasma. A potem postępuj tak z kolejnymi pasmami:
- łapiesz u nasady i skręcasz o 180 stopni
- przesuwasz o kilka centymetrów
- skręcasz w drugą stronę
- przesuwasz o kilka centymetrów
- skręcasz w odwrotną stronę i tak dalej…
Na sam koniec możesz utrwalić fryzurę lakierem.
Sposób czwarty: na warkocze
To sposób na ciepło, idealny dla osób, których włosy naprawdę nie chcą się kręcić. Zacznij od umycia włosów, możesz do tego użyć szamponu nadającego teksturę dla jeszcze lepszych efektów. Wilgotne włosy spryskaj sprayem z solą morską. Rozczesz pasma.
Teraz podziel włosy na sekcje i zapleć cztery warkocze. Spleć je dość mocno. Pozostaw włosy do wyschnięcia. Następnie skręć każdy warkocz wokół własnej osi i podgrzej każdy dodatkowo za pomocą prostownicy.
Rozpuść włosy i roztrzep je palcami, możesz też delikatnie ugniatać pasma. Spryskaj ponownie sprayem z solą morską i gotowe! Nie rozczesuj włosów.
Jeżeli masz włosy podatne na skręt, możesz spryskać wilgotne pasma przed pójściem spać i zapleść warkocze na całą noc. Rano roztrzep włosy i spryskaj ponownie kosmetykiem teksturyzującym, ewentualnie utrwal delikatnym lakierem.