Jakiś czas temu pisaliśmy o nowej modzie – afro loki pojawiły się na polskich ulicach wprost z Londynu. Kolejne miesiące pokazały, że Polki pokochały afro loki. I właśnie dlatego – specjalnie dla Was – stworzyliśmy kolejny wpis na ten temat.
Zasypujecie Nas pytaniami dotyczącymi afro loków. Żeby móc udzielić Wam profesjonalnych odpowiedzi, skontaktowaliśmy się z ekspertem w tej dziedzinie. Na wasze pytania odpowiada Magdalena Mayewska, prezes zarządu Afroloki Spółki z o.o., będącej jedynym właścicielem marki Szarpi KŁAK.
Afro loki – pytania do eksperta
Zebraliśmy Wasze pytania dotyczące afro loków i wybraliśmy te, które pojawiają się najczęściej. Odpowiedzi na nie udzieliła Magdalena Mayewska, właścicielka Atelier Szarpi KŁAK w Gdańsku. Jak więc widzicie, o pomoc poprosiliśmy niekwestionowanych pionierów i ekspertów w dziedzinie afro loków w Polsce.
Atelier Szarpi KŁAK działa w Gdańsku i jeśli marzycie o takich modnych lokach, warto udać się właśnie tam. Cudowne efekty swoich prac Maciek Mayewski i Magdalena Mayewska publikują na fanpage’u na Facebooku, a każde nowe zdjęcie to kolejne spełnione marzenie danej kobiety czy dziewczyny.
Dzięki Magdalenie Mayewskiej możemy rozwiać Wasze wątpliwości dotyczące afro loków.
Magdalena Mayewska z Atelier Szarpi KŁAK odpowiada na Wasze pytania
Poniżej znajdziecie najczęściej zadawane pytania dotyczące afro loków i profesjonalne odpowiedzi Magdaleny Mayewskiej.
Czy można bez problemu ściągnąć afro loki w domu?
Afro loki można ściągnąć samodzielnie w domu , przy pomocy instrukcji, jaką powinniśmy uzyskać od osoby zakładającej fryzurę.
Czy afro loki można nakładać również na siwe włosy?
Afro loki można aplikować na każde włosy pod warunkiem, że stan skóry głowy i włosów pozwala na taki zabieg. Nasze Klientki mają zawsze możliwość, aby przyjechać do Nas na konsultację przed zabiegiem. Wówczas Klientka otrzymuje wszystkie niezbędne informacje.
Warto również dodać, że można założyć dowolny kolor włosów syntetycznych nie zmieniając koloru włosów naturalnych, gdyż po aplikacji afro loków nasze włosy nie są widoczne.
Jak dbać o afro loki?
Dbanie o afro loki jest rzeczą naprawdę prostą. Skórę głowy myjemy tradycyjnym szamponem o delikatnej konsystencji. Należy przede wszystkim używać odżywki do spłukiwania podczas każdego mycia, aplikując ją w bardzo delikatny sposób. Do „zmiękczenia” włosów niezbędne są również kosmetyki w postaci mgiełek do włosów, które są między innymi dostępne u specjalistów zajmujących się lokami afro, np. u nas w Atelier.
Włosów syntetycznych pod żadnym pozorem nie wolno rozczesywać, należy jedynie rozdzielać pasma loków, które się ze sobą połączyły. Zmechacone pojedyncze włoski należy usunąć nożyczkami.
Czy afro loki są doczepiane do pasm własnych włosów?
Fryzura polega na doczepieniu włosów syntetycznych metodą wplatania opracowaną przez Szarpi KŁAK.
Jest to zupełnie nieinwazyjna metoda doczepiania włosów bez użycia keratyny, ringów, kleju – dosłownie żadnej chemii.
Panie z każdym rodzajem włosów mogą korzystać z tej metody. Afro loki mogą mieć kobiety dotknięte problemem łysienia plackowatego, lub np. łysieniem androgenowym. W tych dwóch ostatnich przypadkach usługa jest wykonywana dopiero po indywidualnej konsultacji.
Pani Magdalenie serdecznie dziękujemy za udzielenie wyczerpujących i fachowych odpowiedzi, a Was zachęcamy do śledzenia na bieżąco działalności Atelier Szarpi KŁAK w mediach. Muszę się Wam przyznać, że osobiście jestem pod wrażeniem pracy Szarpi KŁAKA i każde kolejne opublikowane zdjęcie zdumiewa mnie ponownie.
Co sądzicie o afro lokach? Chciałybyście mieć taką fryzurę?
To nie do końca wszystko wygląda tak różowo… ja włosy miałam jeden dzień. W środę założone w czwartek ściągnął mi je mój mąż… Źle dobrany kolor, doczepiony tylko na czubku głowy sprawił, że za każdym razem, gdy zawiał wiatr było widać że to sztuczne włosy, ich zapach jest okropny, do tego w dotyku są bardzo ale to bardzo sztuczne, wcale nie wyglądają naturalnie. No i przed założeniem cena wynosiła 700 zł A po założeniu wzrosła do 1200 zł – bo przecież te 700 to tylko cena włosów a reszta to robocizna.
prawda jest taka , że oprócz założenia afroloków które kosztuję ok 600 -700 trzeba doliczyć po 3-4 tygodniach odświeżanie ok 150-250 czepek ok 50 w którym trzeba spać i niestety ale jeżeli ktoś chce sam ściągnąc loki po 2-mcach noszenia to nie jest takie proste do tego trzeba mieć kogos kto pomoże się ich pozbyć i wyczesywanie włosów a wmoim przypadku wyszarpywanie to katastrofa nie polecam włosy mam zniszczone a miały odpoczywać pod włosami syntetycznymi i mam wrażenie że jestem łysa
No cóż włosy od szarpie Kłaka pozostawiają wiele do życzenia. Na początku są miękkie i lśniące po pierwszym myciu i każdym kolejnym robi się z nich Szczecina bo mimo delikatnego szamponu odżywki olejków i Bóg wie czego jeszcze. Po dwóch tygodniach wygląda się jak … nawet brakuje mi słów tak czy inaczej przypomina się miotłę. Ktoś pisał że trzy miesiące można to nosić ja po miesiącu nie mogę już z nimi wytrzymać. Nie da się ich ani rozdzielić ani na Nawilżyć . Pod piąć się też ich nie da bo jest jeden wielki Kołtun. Są tak twarde i sztywne że kupują w głowę. Jedna z kobiet która zakłada innej produkcji afro loki poinformowała mnie że te z Gdańska są pokryte substancją która się zmywa niestety po pierwszym myciu głowy. Ale potwierdzam że założenie ich rzeczywiście zmienia każdą kobietę są prze piękne ale niestety tylko przez pierwszy tydzień. Drogi panie jestem jak najbardziej za taką zmianą natomiast uważajcie skąd bierzecie włosy. A najlepiej poproście na piśmie o gwarancje jakości przez czas jaki gwarantuje dana osoba zakładająca.
Dziewczyny czy możecie się odezwać na mejla ja tez jestem strasznie zawiedziona tymi włosami , mam je kilka dni i co z tego , że robią wrażenie jak po pierwszym myciu już słabo a musiałam umyć bo mnie strasznie swędzi skóra coś okropnego !
Ja założyłam włosy w piątek a dzisiaj jest wtorek i już mam dość.. mysle, ze w weekend ściągnę… wyglądam jak pudel.. codziennie latam z nożyczkami i wycinam splątane włosy… te włosy to męczarnia!!! Jestem załamana tyle kasy w błoto 🙁
Czy wiecie jak ściągnąć te włosy? Ja założyłam 3 dni temu lacza są widoczne wyglądam jak bym miała peruke włosy się świeca jak na lalce
Założyłam włosy w środę wyglądam jak bym miała peruke masakra jakaś strasznie widać łączenia włosy są sztywne nie można ich spiąć bo wszystko widać pewnie dziś je ściągnę za takie pieniądze powinny wyglądać naturalnie.
Dziewczyny nie jestescie swiadome jaką szkodę robią zakłdanie tych ze włosów.Tylko posiadaczki mocnych zdrowych i najlepiej afrykanki mogą je zakładać.Nasze europejek są za słabe.Założyłam w salonie po 4 tyg sciągłam i szok ….z przodu byłam łysa.Chciałam się upiększyć a musiałam własne ściąc bo moje sie pokruszyły…..tylko usłyszałam od fryzjerki ,że czego się spodziewałam…wypadły bo nosiły dodatkowe obciążenie…Odradzam ,nie inwazyjna metoda…BZDURA
Pracuje w UK w salonie, w którym specjalizujemy się w afro. Włosy syntetyczne niezapłacenie tylko wolno „dyndające” dłużej niż 2 tyg nie wytrzymają w dobrym stanie, bo są stuczne i tyle. Mycie i odżywki mogą pomoc, ale nie sprawia, ze włosy będą lśniące i sprężyste, bo są w 100% sztuczne. Do tego odczepianie włosów na warkoczyki „weave” czy afro loki to jedna z najgorszych metod, ponieważ, może skutkować w nabawieniu sie grzyba na skórze głowy. Przede wszystkim takich fryzur nie powinno myć sie czesciej niż 1-2 na 2 tygodnie. Nasze pod spodem zaplecione włosy nie pozbędą sie całej wilgoci co skutkuje pleśnią i nieprzyjemnym zapachem. Jak ktoś wyżej powiedział, to jest coś co kobiety z afro włosami mogą sobie zrobić i nie ponosić tak dużych konsekwencji po miesiącu cY dwóch. Kobiety z włosami europejskimi mogą wytrzymać maksymalnie 4 tygodnie bez powodowania zbyt dużego stresu włosom.
Kobiety z bardzo cienkimi i łamliwym włosami nie powinny stosować tej techniki, bo dodatkowa waga na włosach tylko je powyrywa i zniszczy jeszcze bardziej. Często jeśli warkoczyki splecione są za ciasno dochodzi do połamania włosów. Dlatego stylistka przed zaplataniem powinna włosy wyprostować stosują produkty ochronne, nawilżające i wzmacniające aby chronić nasze własne włosy.
Polecam używać olejku arganowego lub jojoba na skore głowy kiedy występuje zapalenia mieszka włosowego.
Witam mam pytanie.
Mam pierwszy raz afroloki. Swoje włosy mam kręcone ale założyłam afroloki aby przetrwać okres przejściowy ( zapuszczam po obcięciu). Mój problem polega na tym że zaczęły pojawiać mi się plamy na skórze czerwone I swswedzace po tygodniu od założenia) Co może być za przyczyną? Jest w stanie Pani mi odpowiedzieć na podstawie Pani doświadczenia?
Z góry dziękuję 🙂
Włosy od Szarpi Kłak nosiłam 14 tyg i były cały czas piękne jak ktoś nie slucha jak o nie dbać to potem ma problem. Olejków Szarpi Kłak nie pozwala używać więc widać że nie u nich Pani robiła włosy a wypowiada się Pani na temat ich firmy
Super są włosy od Szarpi Kłak miałam okazję robić te włosy też u kogoś innego bez porównania Szarp klak ma najlepsze włosy i jako jedyne na rynku pachną nie wiem co to za zapach ale jest petarda
Polecam
Włosy mam już założone 3 raz i jestem w nich zakochana. Szczerze mówiąc jestem zszokowana tym co piszą niektóre Panie, że włosy są okropne i po 3 dniach je ściągnęły!
Po pierwsze włosy wcale się nie świecą i nie wyglądają sztucznie. Na tym właśnie polega „przewaga” Szarpi kłaka że włos wygląda naturalnie. Po drugie nie wiem co trzeba z nimi zrobić żeby się plątały jak sugerował ktoś wyżej. Normalnie przed snem delikatnie je rozdzielam to trwa jakieś 10 min. Nie widać żadnych łączeń! Nie wiem o czym wy tu mówicie. Z myciem też nie ma problemu.Delikatnie myje się skórę głowy a loki delikatnie zwilża się odżywką. Co do swędzenia skóry głowy- afroloków nie myjesz codziennie, więc jeśli kobieta ma w zwyczaju myć włosy każdego dnia a nagle myje je raz na 8 dni to się nie dziwicie że was coś zaswędzi- trzeba się przyzwyczaić.
Nie słyszałam też aby cena wzrosła i była rozdzielana na „materiał ” i na usługę- to jest bujda na kiju. Cena jest za całość, robocizna i materiał. Założone loki są puszyste i jest ich dużo, opadają one ok 20 % po kilku dniach więc nie ma co się przerażać że z trzech włosów na krzyż , mamy ogrom włosów.
Jeśli stosujesz się do zaleceń to masz piękne, bezproblemowe włosy. Wstajesz rano, otrzepujesz głowę i wychodzisz. Nie puszą się ze względu na deszcz, wilgoć itp. A te wszystkie negatywne komentarze pisane w grudniu są wielce podejrzane.
Niestety nie zgodzę się – te włosy nie są piękne. Są sztuczne i plastikowe. Na odległość widać w nich fałsz.
Nie polecam robić u pani Ste…. w Piasecznie – jest nadęta – nie tylko wizualnie ale i osobowościowo.
Poszłam zakładać i uciekłam. Dostałam do wyboru jeden rodzaj.
A te supły we włosach, które widać nad czołem – masakra.
Kupa pieniędzy, widać sztuczność – nie warto
Moze i tez od tego swedzic, ale nie musi! Ten synthetic kluje w glowe albo powietrze nie dochodzi!
Pani Paulino, gdzie Pani robiła?
Plusy:Włosy prezentują się pięknie. Mam je tydzień na głowie. I to na tyle. Minusy: mam wrażenie jakbym miała na głowie wełnianą czapę! Włosy są kłujące!!! Zwłaszcza jak są mokre. Po założeniu w pierwszych dniach strasznie ciągną, bolała mnie mocno skóra na głowie,miałam zapalenie mieszków włosowych i czerwone plamy na szyi. Głowa strasznie swędzi. Te wplecione sztuczne włosy w we własne warkocze strasznie kłują! Myślę, że fryzjerka mogła użyć włosów gorszego gatunku do wplatania ich w warkoczyki.Bo najpierw zapłata warkoczyki z naszych włosów wplatając dodatkowo sztuczne pasma i po zapłaceniu dopiero szydełkiem przeplata afroloki. Tak więc oprócz mega wyglądu same minusy. Można w nich zwariować od kłucia ich w skórę głowy. Producent powinien popracować nad inna metodą zakładania afroloków. Loki miałam od Szarpi Klak zamówione u nich przez fryzjerkę.
Czy to w Gdańsku w szarpim kłaku czy w Piasecznie w burzy loków wszystkie afro loki są takie same. Sztuczne i nienaturalne.
Nie daj Boże żeby zawiał duży wiatr bo wtedy odsłaniają sie nasze warkocze spod spodu i ludzie patrzą przerażeni.
W grzywce je widać cały czas – bardzo mnie te loki rozczarowały.
Nie polecam
Włosy się kołtunią po kilku dniach noszenia – trzeba spędzić dziennie kupę czasu żeby się nie zbijaly i nie koltunily.
I każą spać w czepku!! Ha ha!
Mam wyglądać niby super tylko w dzień a w nocy faceta przepłosze!!
Dziękuje
Więcej nie skorzystam
Zbyt tandetny wygląd
Witam Grupowicze czy ktoś może mi powiedzieć cos na temat szkoleń z afro loków w Atelier Szarpi KŁAK
Mi tydzien temu zalozono pierwszy raz afrolokow z wlosami szarpi klak. Bylam taka zadowolona bo wygladali naturalnie. Glowa tylko 2 godziny bolala a pozniej to juz przeszlo, aaale glowa mnie zaczela tak okropnie swedzic ze az zwariowac mozna. Rozdzielam je zawsze, ale tak czy tak strasznie sie placza. Wygladam jak miotla. Bede je po tygodniu sciagala, niestety
Witam. A ja mam afro już 13 tydzień. Zmiana na nowe po 15 tygodniach. Odświeżane w międzyczasie dwukrotnie. Plączą się, i owszem, ale na bieżąco rozdzielam pajączki. Myję raz w tygodniu szamponem do włosów kręconych. nakładam odżywkę (wówczas jest najłatwiej porozdzielać pasma) .Fakt, czuję, że to nie jest to co na początku. Włosy doplecione są miękkie, te które są najdłużej zesztywniały nieco, ale delikatnie je podcinam, wycinam splątania i dadzą radę jeszcze 2 tygodnie.
Pierwszy i ostatni raz ! Nie polecam!!! Żałuję że wogule je założyłam…pierwszy dzień niby ok, następny dzień dramat …wlosy się plączą, są mega stuczne, co 2 osoba pyta czy to perulka, ekeft mega stuczny, do tego widać moje warkocze, nigdy więcej kasa wydana A efekt taki że po 3 dniach ściągnęłam ten śmietnik z głowy!!!!!!
Nosze afroloki bląd od 3ch lat prawie ciurkiem, moje włosy cały czas są w bdb kondycji, nawet szybciej rosną. Afroloki to super rozwiazanie na zawsze swieży wyglad
Witam serdecznie. Co z afrolokami jeśli chcę wyjechać do Egiptu. Czy w upał nie będę się czuła jak w wełnianej czapce. Jak z kąpielą w basenie z chlorowaną albo słoną wodą. Pozdrawiam
Nosiłam afro loki 3 tyg . Jak dla mnie okropne ! Skóra głowy swędzi, włosy się filcują. Źle się czułam mając taką kopę siana( w dosłownym tego słowa znaczeniu) na głowie . Szkoda kasy i włosów .
Z całego serca nie polecam tej metody. Swoje włosy ściągnęłam po dwóch dniach, bo jedynie tyle wytrzymałam. Uczucie ciągnięcia, swędzenie, gorąco od sztucznych włosów, do tego bardzo nieprzyjemne w dotyku, zwyczajnie jak włosy lalki. Gdyby chociaz wyglądały ładnie, ale efekt był tragiczny, wyglądały jak tania peruka. Do tego wszystkiego długi czas zakładania i wysoka cena. Nie wiem jak ktos jest w stanie wytrzymać z tym na głowie.
Niestety jak dziewczyny poniżej muszę wyrazić swoje niezadowolenie.. za przedłużenie włosów metodą afro lokow w firmie Szarpi Kłak w Gdańsku Wrzeszczu zapłaciłam ponad 1160 zł.. panie w rozmowie zapewniały mnie ze włosy są najwyższej jakości, nie kłują ani nie uczulają.. (najbardziej o to się martwiłam) .. założyłam włosy w piątek, w sobotę wieczorem miałam ogromny ból i pieczenie w miejscu gdzie stykały się sytntetyvzne włosy z moją skórą. W niedzielę rozważałam już ściągnięcie włosów ale było mi szkoda wiecie czego? Pieniędzy które odkładałam aby zrobić sobie włosów poczekałam do wtorku, ale miałam już taki ból, pieczenie i swędzenie skóry (nie mówiąc już o tym, że włosy po trzech dniach były jak totalne siano na najtańszej lalce) pisałam do nich osobiście to stwierdzono że źle dbałam o włosy (dramat). Pisałam do również że chce aby mi te włosy ściągnięto lecz nie będę napewno ponosić kolejnych kosztów, to napisano mi że mam przyjechać na konsultacje na temat dbania o włosy, a za ściągnięcie mam zapłacić 350zk albo zrobić to sama. Zastanówcie się Panie jeśli chcecie stracić kupę pieniędzy.. na głowie mam same rany.. będę robić wszystko aby odzyskać pieniądze za tà totalna pomyłkę na mojej głowie..