
Każda kobieta ma w swoim albumie ze zdjęciami fryzury, o których chciałaby zapomnieć. Większość dziwnych uczesań powstała właśnie w latach 90. Dzisiaj zobaczymy co przetrwało do dziś i nadal jest hitem, a co jest kitem i chcemy o tym zapomnieć.
Przed erą prostownicy w niemal każdym domu królowała karbownica. Większość dziewczyn chciało mieć pokarbowane włosy, które z dzisiejszej perspektywy wyglądają dość… nieaktualnie. Dzisiaj karbownica kojarzy się raczej z małymi dziewczynkami, a nie z dorosłymi kobietami.
Kolejnym trendem, który bił rekordy popularności były pasemka i to najlepiej kolorowe. Nastolatki oszalały zwłaszcza gdy popularna stała się Avril Lavigne, która lansowała bardzo luźny i uliczny styl ubioru. Jednakże kolorowe pasemka powracają co jakiś czas i zazwyczaj najmodniejsze są w letnich miesiącach.
Innym popularnym trendem były kosmyki opadające na twarz. Dziewczyny obcinały sobie je same (z różnym skutkiem) lub specjalnie w tym celu udawały się do fryzjera. A już absolutnym hitem było podpięcie połączone z dwoma kosmykami spływającymi po twarzy.
Na koniec zostawiłam bijącą rekordy popularności fryzurę na Rachel z popularnego serialu „Przyjaciele”. Grająca tę postać Jennifer Aniston miała wtedy dość mocno ścieniowane włosy oraz pasemka. Podobno aż 11 milionów kobiet w Stanach Zjednoczonych prosiło fryzjera o wykonanie takiej fryzury! Myślę, że ta fryzura przetrwała do dziś. Nadal jest wiele Pań, które mocno cieniuje włosy oraz robi pasemka.
Sprawdzam