
Jeśli śledzisz modne cięcia na zimę 2025, pewnie już słyszałaś o cięciu Lixie. Ta hybryda pixie i boba (nazwa pochodzi od angielskich słów “long” i “pixie”) jest w praktyce przedłużoną wersją pixie, krótszą niż tradycyjny bob.
Cięcie sięga zwykle za uszy lub do linii szczęki, dzięki czemu włosy zyskują objętość i lekkość, a jednocześnie zachowują pewną długość przy twarzy. Lixie odsłania też szyję i kości policzkowe, co pięknie podkreśla rysy twarzy i optycznie ją wysmukla. To doskonały kompromis dla fanek boba, które chcą odświeżyć fryzurę bez drastycznego skracania włosów. W dalszej części artykułu dowiesz się, czym dokładnie jest ten trend, komu pasuje oraz jak wykonać i stylizować Lixie, by zawsze wyglądać modnie.
Czym jest cięcie Lixie i skąd się wzięło?
Lixie to tak naprawdę „wydłużony pixie” – fryzura, w której włosy są krótsze z tyłu, a dłuższe przy twarzy. Nazwa pochodzi od połączenia słów “long” (długi) i “pixie” (koniecznie sprawdź TUTAJ, jak wygląda cięcie pixie!), co idealnie oddaje charakter cięcia. W praktyce oznacza to, że włosy sięgają zwykle za uszy lub do linii szczęki, co dodaje fryzurze lekkości i objętości. Trend na Lixie pojawił się jako odpowiedź na potrzebę nowych, łatwych w utrzymaniu fryzur – to cięcie jest wygodne w codziennej pielęgnacji, a jednocześnie bardzo stylowe. Kobiety pokochały Lixie za jego naturalny, odmładzający charakter – fryzjerzy przyznają, że to cięcie „kompromis” między klasycznym bobem a krótkim pixie, który wprowadza świeżość do wyglądu bez radykalnej zmiany długości włosów.
Komu pasuje cięcie Lixie?
Lixie jest bardzo uniwersalne – sprawdzi się u wielu kobiet niezależnie od kształtu twarzy i typu włosów. U osób z cienkimi włosami doda objętości, ponieważ krótsze warstwy podnoszą pasma u nasady. Z kolei posiadaczki gęstych włosów odetchną z ulgą – Lixie usuwa nadmiar objętości i sprawia, że fryzura staje się lżejsza i łatwiejsza w układaniu. Dodatkowo cięcie to odsłania szyję i subtelnie uwydatnia kości policzkowe, co optycznie wysmukla twarz. Dzięki temu kobiety o owalnych, okrągłych czy nawet delikatnie kwadratowych rysach mogą poczuć się pewniej – Lixie naprawdę „robi furorę” u różnych typów urody, podkreślając ich atuty. Krótko mówiąc, Lixie to strzał w dziesiątkę dla wszystkich, którzy chcą nowoczesnej fryzury, a jednocześnie boją się zbyt krótkich włosów.

Jak wykonać i stylizować cięcie Lixie?
Wizyta u fryzjera to najlepszy początek – zabierz ze sobą zdjęcie fryzury Lixie, która Ci się podoba, aby wspólnie ustalić idealną długość i kształt cięcia. Przy strzyżeniu włosów najczęściej stosuje się stopniowanie: krótsze partie z tyłu i nieco dłuższe pasma przy twarzy. Dzięki temu uzyskuje się charakterystyczny, lekki efekt – z tyłu fryzura jest „undercutowana”, z przodu zaś bardziej wydłużona.
Stylizacja Lixie w domu nie wymaga specjalnych umiejętności. Na co dzień wystarczy nałożyć na wilgotne włosy odrobinę pianki lub sprayu unoszącego włosy u nasady i wysuszyć je okrągłą szczotką. To nada fryzurze naturalny, bujny look i podkreśli kształt warstw. Na większe wyjście lub wieczorne spotkanie możesz sięgnąć po prostownicę albo lokówkę – delikatnie wygładzone włosy albo subtelne fale lokówką świetnie uzupełnią całość. Lixie pięknie komponuje się zarówno z gładko zaczesanym lookiem, jak i z luźnymi lokami – w obu wersjach efekt będzie świeży i modny.
W skrócie: wystarczy kilka ruchów szczotką i suszarką z pianką, a w razie potrzeby prostownica lub lokówka nadadzą fryzurze dodatkowego charakteru. Dzięki temu Twoje cięcie Lixie zawsze będzie wyglądać lekko, nowocześnie i stylowo.
Jeśli jednak wolisz klasyczne cięcie, to bob sprawdzi się tutaj idealnie i potrafi zmieniać swoje oblicze: występuje w niezliczonych wariantach od eleganckiego jawline boba po swobodnego riviera boba. W 2025 roku fryzura bob nadal jest niezwykle modna, a co sezon pojawiają się jej nowe odsłony (ostatnio było głośno również o stylizacji boho lob – musisz to sprawdzić!)















